bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
do 31 sierpnia
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Relacje z byłych sezonów « lato 2005 « Kotlina Kłodzka «
Closed Zamknięte — nowe wątki dodawaj na stronie wyżej w hierachii
Closed Zamknięte — nowe wątki dodawaj na stronie wyżej w hierachii
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Relacje z byłych sezonów « lato 2005 « Kotlina Kłodzka «
i

#1404

2005.07.28 18:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Żeby tak nie było tu na razie pusto......

1

Ten Edulisek z kilkoma kolegami i armią Xerkomusików wczoraj udowadniali mi, że upały nie wszystkim są straszne :)
i

#1595

2005.07.28 20:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Haha! Pewnie sobie rosły u Pimpka w klimatyzowanej Kotlince. Wilgotność optymalna, temperatura optymalna, miejsce optymalne. Znam ja takie coś z Tatr. Sucho było, gorąco, a w Dolinie Chochołowskiej znad wielkich potoków unosiła się niewinna stale taka sama mgiełka z kropel wody. Wystarczyło. Borowiki, jak parasole rosły! Sierpień 2002.
i

#1424

2005.07.30 20:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
2005-07-30

Damy radę, radę damy
jak nie damy, to myk do mamy
i w płacz :)

Czy pomimo suszy daliśmy radę - oceńcie sami ( http://83.17.109.246/pimpek/GRZYBOBRANIE_20050730/ ).
i

#1442

2005.08.03 10:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Młody wilk, czyli poranek kojota :)

1

2

i zmykam :)

papa
i

#843

Więc po to Pimpek wstał o 5 rano...
:-)
i

#1443

2005.08.03 11:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Jasne :)

szybki numerek rano nikomu nie zaszkodził :)

(coś mi fotki nie wchodzą, gdyby coś, to są tutaj:
http://83.17.109.246/pimpek/dgfm/800_DSC04037.JPG

http://83.17.109.246/pimpek/dgfm/800_DSC04038.JPG )

:))

Pimpuś Sadełko co lubi Masełko (maślaczki)
i

#1602

2005.08.03 18:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Wojownik Sadełko jest rewelacyjny! Twoje zbiory, Pimpek, też.

#1

2005.08.08 22:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławek Mazepa (sma)
Pimpek to rzeczywiście profesjonalista.
Do tej pory wspominam wspólną wyprawę z 30.07.2005.
Ale i tak muszę wam powiedzieć, że gdy my mieliśmy po jednym koszu Pimpek kończył już zbieranie drugiego :)

Pimpek nie jest jednak tylko zbieraczem, to prawdziwy pasjonat, który swoją pasją zaraża również innych i to najbardziej mnie w nim ujęło - jeszcze raz dzięki Pimpek za wspólną wyprawę.

Na dowód - Pimpek i jego kosze :)

My kończymy pierwszy a Pimpek drugi kosz :)


Król borowik prawdziwy szedł lasem, postukując swym jednym obcasem...

#1515

2005.08.09 09:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
he he he :) dzięki :)

#2

2005.08.11 07:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

jacek jargon (jaco1)
od kilku lat jestem wiernym fanem tej strony i podziwiam wyczyny Słoneczka Kotliny Kłodzkiej najjaśniejszego Pimpka, mam nadzieję że poznam go osobiście a jest ku temu okazja akurat jutro rozpoczynam wolne płatne czyli URLOP i z wielką chęcia zawitałbym w okolice łaskawie nam panującego Pimpusia jeżeli tylko zechce udzielić audiencji swoim podwładnym pozdrawiam Jaco.
i

#1534

2005.08.11 10:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
:) brzmi to trochę prześmiewczo, ale moja odpowiedź będzie jak najbardziej poważna:

Jaco... chwilowo grzyby zbierają siły do kolejnego ataku i ich nie ma :(
A w każdym razie nic o tym nie wiem z braku czasu :(

pozdrawiam

#2

2005.08.11 10:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławek Mazepa (sma)
Melduję, że do kolejnego ataku Wrocław zgłasza swoją gotowość ;)

Sławek

#1536

2005.08.11 11:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
No to trzeba by tak ustawić się, coby i Indy dołączył :)
i

#111

2005.08.11 11:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Robert Małyszka (indigo)
Ależ oczywiście :)
nie wyobrażam sobie większego wypadu bez mnie :)
ale to chyba najszybciej pod koniec sierpnia... bo teraz faktycznie grzybki się bunkrują

na ten wekend jadę w okolice zielonogórskie - woda, lasy - nie omieszkam zrobić wypadu - a podobno niezłe są lasy w tym ośrodku gdzie będę

#3

2005.08.11 12:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

jacek jargon (jaco1)
Już jestem, nie było moim zamiarem byc prześmiewcą a to że jestem człowiekiem humoru i rubaszną duszą no cóż take już mam usposobienie. A może by tak zorganizować nie-oficjalne Mistrzostwa Polski i okolic w zbieraniu grzybasków? Co wy na to, zapomniałe pierwsze miejsce juz obsadzone (PIMPEK) teraz należy tylko walczyć o kolejne, czekam na odpowiedź i kolejny atak grzybów. Pogoda na Górnym Śląsku - okolice Rybnika i Raciborza - jak najbardziej OK, może coś z tego będzie. :-)
i

#1543

2005.08.15 21:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
To ja pokażę, jak tu jest pięknie :)

1
2
3
4

pozdrawiam :)

#4

2005.08.16 07:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

jacek jargon (jaco1)
Zaiście Panie pięknie, cała Polska Ci zazdrości że masz takie piękne włości
i

#1655

2005.08.28 23:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Ja sam, cztery i pół godziny.

1

....a jak ja to wszystko niosłem, to wogóle temat na oddzielny wątek <rotfl>.

W każdym razie matka natura zdjęła jakiekolwiek limity na podrzybki złotawe, brunatne, maślaki żółte, borowiki szlachetne i koźlarze wszelkiej maści. Chcesz 10 kg? OK. 100 kg? Nie ma poblemu. Ani jeden podgrzybek brunatny nie jest robaczywy.

Brak ograniczeń ilościowych, jedynie "udźwig", ilość koszy i czas.....

#7

2005.08.31 18:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławek Mazepa (sma)
No no, tylko pozazdrościć :)

A jak Pimpek przewidywania na najbliższy weekend ?

już mnie kręci :)
i

#1679

2005.08.31 20:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Po niedzielnym newsie z moją fotką ze zbiorów, na forum u Zenita ktośtam zastanawiał się, czy potrafiłby zahamować zbieranie po napełnieniu koszyka, i chyba tak. To było do tego, że ja musiałem nieść w koszuli te niedzielne grzybki, bo nie potrafiłem sobie dać na wstrzymanie podczas zbierania.

W związku z tym, powziąłem twarde postanowienie, że po pierwsze zabiorę dzisiaj do lasu szwagierke (coby się zwiększył osoboudźwig), a po drugie - po napełnieniu pojemniczków - KONIEC.

Dwa duże kosze ja, dwa mniejsze szwagierka i w las. Łubu dubu i za chwilę wszystko pełne. Ale twardy byłem i męska decyzja była natychmiast: WRACAMY JUŻ DO AUTA.............. żeby to wysypać i iść dalej !! :) <rotfl>

Wsypałem co miałem do auta (dziwnym trafem tam czekały jeszcze jakieś kosze.... i koc rozścielony.... i skrzynka..... i postanowiłem, że teraz jak napełnimy co weźmiemy - to już koniec. No to: dwa duże kosze ja, dwa szwagierka. Wielkie wiadro przytroczone do paska od spodni i kolejne mniejsze w plecaku :))) <rotfl> Po napełnieniu tego wszystkiego nie ma sprawy :) można wracać :)

1
(duże foto 1024x768 jest do pobrania tutaj: http://83.17.109.246/pimpek/dgfm/1024_001.jpg)

Długo to nie trwało i efektem jest grubo ponad metr :) - gdzieś koło 120kg podgrzybków brunatnych (i mały kozyk kozaków wszelkiej maści - białe, czarne, szarozielone, babki, pomarańczowożółte)

No to jak teraz przez dwa dnie się nie będę odzywał to znaczy, że nadal przerabiam te zbioru :D
i

#127

2005.08.31 20:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Robert Małyszka (indigo)
No znowu Pimpek przegiął :)
nie ma to jak słaba "silna wola" ;)

piekne zbiory !

#8

2005.08.31 21:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławek Mazepa (sma)
teraz to odczuwam już pełną zazdrość, mam nadzieję, że jakoś sobie z nią poradzę :)
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Relacje z byłych sezonów « lato 2005 « Kotlina Kłodzka «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji