bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Jak wygląda bedłka?
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 01 października 2016) « Folklor, etnografia, czego to ludzie nie wymyślą « miejscowe (potoczne, ludowe, zwyczajowe) nazwy grzybów. «

#12

Kiedy byłam dzieckiem tej nazwy grzyba używał mój tato (bedłuszka,bedka).
Nigdy nie udało mi się zobaczyć jak on wygląda .
Ponoć był bardzo smaczny.
Mama wszystkie grzyby "z blaszkami" poza kurkami i rydzami wyrzucała do kosza.Ojciec dlatego ich nigdy nie zbierał.
Czy ktoś z Was może mnie "oświecić" w tej materii?

#255

Renata! Bedka (bedłka) to gołąbek.
Poczytaj sobie tutaj: https://www.bio-forum.pl/messages/33/1571.html

pozdrawiam

#13

Dziękuję Piotrze!
O ile dobrze zrozumiałam , to każdy gołąbek (jadalny) , to bedłka ? I tu mam problem.Ojciec miał chyba na myśli , któryś z gatunków gołąbka ,bo o gołąbkach jako takich też słyszałam w jego grzybowych opowieściach.

#258

Mój Dziadzio (pochodzi z Dobrzeszowa - z okolic Kielc) na gołąbki mówił bedki. O ile pamiętam (miałem może pięć latek jak już z nim zbierałem bedki) miał na myśli głównie http://www.grzyby.pl/gatunki/Russula_virescens.htm którego i ja chyba do dzisiaj cenię najbardziej (młode okrągłe owocniki do słoiczków z octem, hej Jola!). Z czasów nauki u Niego pamiętam, że nie zbierał żadnych gołąbków o kolorze czerwonym :)

Np. w gwarze łódzkiej cyt. "betka, betki - (od bedłki) małe grzyby, nie prawdziwki, sprzedawane na miseczki" (http://pl.wikipedia.org/wiki/Gwara_%C5%82%C3%B3dzka)

Za to w gwarze mazurskiej: bedłki-grzyby nieprawdziwe (http://www.republika.pl/woznice/slowniczek_gwary_mazurskiej.htm)

Natomiast Ewa tutaj na wszystkie gołąbki różnego koloru mówi bedłki.

Tak więc ciężko przewidzieć, czy mówiąc BEDŁKA miał na myśli jakiś konkretny grzyb....


(wiadomość edytowana przez pimpek 06.Sierpień.2004)

#14

Piotrze!
To jest chyba to . Mój Tato też pochodził z dawnego województwa kieleckiego ( okolice Odrowąża ) zatem bedłką jest ten sam gołąbek, o którym pisałeś. Szkoda,że po Mamie pozostał mi strach przed ich zbieraniem.Przydałoby się jakieś praktyczne szkolenie :)
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

#259

Ranato,

z gołąbkami jest dość łatwa sprawa i jest to ładnie opisane w pierwszym linku do którego dałem Ci adres.

Poza tym bycie na tutejszym forum ma pewną OGROMNĄ zaletę - jeśli podczas grzybobrania nazbierasz nawet i dwadzieścia rodzajów gołąbków to jeśli wyświetlisz nam tutaj ich zdjęcia lub skany - na pewno o każdym z nich dostaniesz od kogoś z nas opinię, przepis, historyjkę, nazwę, opis i co dusza zapragnie!

Spróbuj - co szkodzi? :)
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 01 października 2016) « Folklor, etnografia, czego to ludzie nie wymyślą « miejscowe (potoczne, ludowe, zwyczajowe) nazwy grzybów. «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji