List informatora o występowaniu grzybów zmobilizował mnie do modernizacji mapki "interpolowanej" występowania grzybów
http://www.grzyby.pl/wystepowanie.htm

Chodzi o to aby rozróżnić na niej intensywnością barwy te miejsca gdzie brano pod uwagę większą liczbę doniesień do wyliczenia prognozy od tych miejsc gdzie można się oprzeć tylko na pojedynczym lub odległych zgłoszeniach.

Innymi słowy nowa wersja mapki interpolowanej intensywnością barwy pokazuje "gęstość informacji" dostępnej dla wyliczenia prognozy.

Przy okazji nieco zmieniłem barwną skalę - różnica jest niewielka i nie powinna naruszyć spójności z dawnymi przyzwyczajeniami. Nadal jest to skala od czerwnieni przez żółć (to nowe) i zieleń do niebieskich tonów.

Mapka przed modernizacją:


Nowa skala kolorów:


Mapka po modernizacji - nowa skala plus pokazanie gęstości informacji przez zróżnicowanie nasycenia barw (dla porównaniu obok mapka gęstości informacji):

To jeszcze nie to

Jeszcze jedna modyfikacja. Użycie w algorytmie średniej geometrycznej zamiast średniej arytmetycznej. Ta pierwsza daje większe znaczenie niższym wartością - innymi słowy niweluje efekt zmiany barwy dużego obszaru przez pojedyncze zgłoszenia o dużej ilości grzybów jeśli w pobliżu były też podawane zerowe lub niskie stany grzybów.

Dla donienień:


Mapka liczona z użyciem średniej arytmetycznej:



Mapka liczona z użyciem średniej geometrycznej:



Dla porównania mapka liczona z użyciem średniej harmonicznej chyba zbytnio zaniża obraz:

Marku doceniam Twoje wysiłki w tworzeniu mapki jak najlepiej obrazującej występowanie grzybów jadalnych w Polsce. Niestety pisząc sprawozdania z wycieczek na grzybobranie i wklejając zdjęcia z tych wycieczek zapominam o zgłoszeniu do mapki. Chyba nie tylko ja. W tym roku nie było na razie tego problemu bo grzyby mimo wilgotnej pogody nie chcą w ,,moich ''lasach rosnąć:-))

Mapka zyskuje na wartości informacyjnej także jeśli podaje się zerowe lub marne stany.
W mojej ocenie taka informacja jest nawet bardziej wartościowa niż to, że sypnęło.

Zachęcam do zgłoszeń po każdej wycieczce.

Pomysł ze średnią geometryczną jest świetny, natomiast to nasycenie barw mało estetycznie wygląda i jest niezbyt czytelne.

Witaj, coś w tej estetyce jest na rzeczy, nie tylko Ty masz taką uwagę.

Trzeba jakoś znależć złoty środek. Pierwotna wersja mapy była czasami dość łudząca - w tych obszarach gdzie dysponowało się pojedynczym doniesieniem. Stopień wiarygodności kolorowania (proporcjonalny do ilości informacji jakie były do dyspozycji w danym miejscu mapy) chciałem oddać przez zmienne nasycenie barw.

Można też spróbować innych wariantów, np. przez ograniczenia obszaru kolorowanego w przypadku miejsc o niskiej "gęstości informacji".

Przykład na aktualnej mapie:

pierwsza mapa operuje nasyceniem barw
druga mapa z pełnym nasyceniem ale ograniczająca kolorowany obszar gdy mało informacji



i jak lepiej ?

Taki pomysł - może obszary gdzie ocena wysypu jest estymowana lub oparta na mało wiarygodnej liczbie doniesień oznaczać kropkowaniem (w pełnym nasyceniu barw) zamiast "rozmytymi" kolorami? Zrobiony na szybko przykład jak by to mogło wyglądać.

Zasady działania to nie zmienia ale może estetyczniejsze jest (do już do oceny ;-)) I dawało by jednoznaczną informację że skoro obszar jest "kropkowany" to nalezy traktować informacje jako niepewną.

Pomysł generalnie ciekawy

Mam taką wątpliwość - oglądane z pewnej odległości obszar kropkowany wygląda dokładnie tak samo jak obszar pokolorowany barwą o mniejszym nasyceniu :)

Wracając do pytania które postawiłem - która z dwóch wersji kolorowania, przedstawionych dwie wypowiedzi wyżej, uważasz za lepszą.

Jest trochę podobny, można też dać kropkowanie o innej gęstości żeby ładniej wyglądało. Albo gęstością kropkowania określać jakość informacji.
Co do Twojego pytania - druga wersja IMvHO wygląda ładniej.

No to Marku decyduj, gdyż W Moim też very Skromnym Zdaniem ładniej wyglada wersja JEDEN ;)

placeholder po to aby poniższe trafiło na biale tło

Ostatnio wprowadzam drobne i większe modernizacje do mapek.

Jako efekt uboczny prac, i jako ciekawostkę, mogę pokazać mapkę interpolowaną kolorowaną metodą kropkowania (lita barwna powierzchna w miejscu dużej ilości informacji, kropkowana tam gdzie informacja coraz mniej pewna).

Środkami technicznymi (programem który używam do kreślenia) lepszego kropkowania niż poniżej nie uzyskam. Wygląda to ciekawie ...



ale mimo wszystko lepiej wygląda mapa ze spadkiem intensywności barwy - dlatego ona pozostanie w użyciu:

I jeszcze jeden efekt ostatnich prac. Mapka z czarnym tłem - w jej lewym górnym rogu mapka interpolowana tego samego okresu co w poprzednim poście.
Czyż nie prezentuje się uroczo - mam pociąg do czarnego tła wykresów :)



A może zmienić na taki układ barw mapy główne występowania grzybów ?

Marku, jak dla mnie te z czarnym tłem są bardziej czytelne.

Wielu Forumowiczów aktywnie dyskutuje i wstawia zdjęcia z grzybobrania co wymaga ich przygotowania. Najgorzej zmieścić się w rozmiarze .(te marne 100kB)Potem to już nie chce nam się ( przynajmniej mnie) robić osobnego wpisu do mapki.Najlepiej jak by nas w tym zastąpił Admin, ale to chyba jest niemożliwe. Pozdrawiam:-))
Mapki są O.K.

Na czarnym tle nie widać rzek, pomagają w dokładniejszej lokalizacji

rzek nie widać bo ich nie narysowałem
obawiałem się że będzie za dużo się działo na mapce
ale mogę dodać