Gdyby ktoś z zagrożonej powodzią własnie Oławy, Warszawy i innych obszarów "płaskiej" Polski zastanawiał się, czy wyżej jest jeszcze śnieg.... to proszę :)

2006-04-01 Chciałem pójść poszukać Rutstroemia bulgarioides.... ale okazało się że droga jest +/- cywilizowana tylko tam, gdzie można dojechać autem - dalej trzeba po kolana-pas w śniegu



Nie ma też szans, żeby poszukać jakiś strumykowych-wodnych workowców, ale i tak sukces! Dzięki kilku cieplejszym dniom widać już strumień! co jeszcze tydzień temu było niemożliwe!



A trawa? Chm.... ze skarpy widać, że na łąkach właśnie schodzi śnieg i pokazują się pierwsze łany..... przygniecionej czarnej mazi. Pokrywa śnieżna ma pomiędzy 50 a 80cm i trochę jeszcze potrwa, zanim na przygniecionych łąkach pojawią się jakieś grzybowe oznaki życia.



A na dodatek, zapiekanki zamknięte <rotfl>



Cóż.... pozostaje mieć nadzieję, że nie przyjdzie nagłe ocieplenie - czyli - że synoptycy się mylą, bo to wszystko jak stopnieje to spływie właśnie do "płaskiej" Polski. A mnie pewnie znowu ominą Czarki i inne duże wczesne workowce, bo zanim śnieg dobrze zejdzie - będzie już na tyle gorąco, że tych wczesnowiosennych nie będzie :(

W pierwszy dzień Świąt byłem na dwugodzinnym spacerze w lesie w okolicach Bukowca koło Międzyrzecza. Była ładna słoneczna pogoda, grzybów dla mnie znanych jako jadalne nie widziałem.

Przyjedź, Pimpek, do mnie. Zapraszam. Tu jest wiosna i czarki. A maleńtasy którychjaniewidzę na pewno też są.