bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Mazowsze - jesień 2010
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Archiwum 2010 «
i

#549
od stycznia 2009

2010.09.14 15:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Sas (andrzej528)
Śląsk ma swój temat, czemu Mazowsze miałoby nie mieć? :)

Zacznę skromnie od wyników wczorajszego popołudniowego spaceru po lesie w warszawskim Aninie. Grzyby po weekendzie przezbierane, ale grzybiarzy, mimo iż to poniedziałek, bardzo wielu. Jak na 1,5h w lesie dębowym z niewielką domieszką sosen, pod którymi teraz trwa wysyp to uważam, że nieźle:)
i

#3080
od października 2005

W tym roku, wszyscy takie piękne fotki sobie porobili. Kurcze - może konkursik na zimę zorganizuję - tylko muszę temat wymyśleć.
Andrzej, czy w razie potrzeby skorzystania z Twoich fotek, dostanę zgode od Ciebie? Oczywiście na potrzeby bio-forum.

#552
od stycznia 2009

2010.09.15 12:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Sas (andrzej528)
Rysiu, nie ma żadnego problemu:)
i

#571
od stycznia 2009

2010.09.20 01:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Sas (andrzej528)
Mazowsze śpi:) I w sumie o tej porze powinno;) Ale skoro nikt nie chce się dołączyć to będę samotnie kontynuować:) Dziś w lesie koło Mińska Maz. zdecydowanie gorzej niż za poprzednimi razami - prawdziwki definitywnie się skończyły - te, które zostały są czymś porażone(1 zdrowy i nierobaczywy). Podgrzybków nadal sporo, ale już raczej tych większych. Młode z krępym trzonem wciąż rosną, ale niektóre są robaczywe - do tej pory w tym roku niemal wszystkie grzyby był zdrowe. Sporo zajączków w różnym wieku. Maślaków też dużo, ale młodych jak na lekarstwo... Koźlarze trafiają się młode, ale jest ich bardzo mało - nie wiem co się z nimi stało... Znowu nie trafiłem na modrzaki, ale za to kilkanaście wyrzuconych trzonów leżało w miejscach ich normalnego występowania. Z kolei po raz drugi w życiu znalazłem piaskowce kasztanowate - we wcześniejszych latach w "moich" lasach nie występowały - tym razem ok. 5 m od wcześniejszego znaleziska. No i zima idzie - pojawiły się na razie w niewielkiej ilości gąski zielonki. W sumie grzybów tyle co na ostatnim zdjęciu plus suszarka, 2 kanie, i trzony podgrzybków czekające na suszenie:)
i

#573
od stycznia 2009

2010.09.21 21:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Sas (andrzej528)
Chyba zima idzie:( Dziś na powalonej brzozie znalazłem boczniaki. Chyba boczniaki, bo nigdy ich nie zbierałem. Jednego wziąłem ze sobą jako dowód bądź ewentualną podstawę obalenia mojej zimowej teorii...
i

#216
od października 2008

2010.10.04 19:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena J. (borowka)
Hm... też zbieram na Mazowszu... rewelacji nie było w tym roku. W ogóle, to chciałabym się przywitać w tym sezonie, bo podczytuję tu i ówdzie, ale nie mam czasu napisać... :-)
Był ogromny wysyp podgrzybków, ale na nich mi szczególnie nie zależy... wczoraj zebrałam trochę gąsek i sporo kani. Poza tym trochę opieniek. Nie miałam czasu zrobić fotek, a grzybki już przetworzone. A prawdziwków nie było i nie ma. Tak samo i kozaków. Nawet kurki w tym roku nie dopisały. Czekam więc na boczniaki, wodnichy i zimówki.
i

#519
od stycznia 2009

2010.10.04 22:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Sas (andrzej528)
Jak dla mnie w tym roku była rewelacja. Był spory wysyp prawdziwka w pierwszym tygodniu września, a i później można było znaleźć całkiem sporo. Potem niesamowicie sypnęły podgrzybki, trafiały się koźlarze czerwone pod osikami oraz piaskowce modrzaki i kasztanowate spotkane po raz pierwszy w moim życiu:) Rzeczywiście martwi brak kozaków pod brzozami, ale był taki moment, że można było nazbierać trochę koźlarza różnobarwnego. Był też wysyp maślaka w zagajnikach w połowie września, a i teraz można nazbierać:)

Poniżej kilka ujęć z wizyty na działce mojej dziewczyny w okolicach Wyszkowa z minionego weekendu:

Tradycyjne koszykowce:
Od dawna niewidziane, a jakże upragnione:)
Zbiory:)
Urodziwe niekoszykowce:
Las to nie tylko grzyby:
Oto, co można znaleźć w rydzowo-maślakowym zagajniku sosnowym. A mówią, że młodych nie ciągnie do lasu:)
Zatem generalnie rzecz biorąc grzyby ciągle rosną, bo codziennie przez 3 dni wracałem z lasu z pełnym koszem, a starszych podgrzybków już nie zbierałem. Szczególnie ucieszyłem się z rydzów (nie wnikam jaki to dokładnie gatunek, ważne, że pomarańczowe mleczko:)) W moim podwarszawskich lasach raczej one nie rosną, a tam w sumie około 40 sztuk udało się zebrać:) Oprócz gatunków widocznych na zdjęciach były jeszcze opieńki w zatrważających ilościach (nie zbieram) oraz czubajki i nieliczne gąski zielonki. Zdecydowana większość grzybów rosła w młodziutkich zagajnikach sosnowych, więc jeśli ktoś wybierałby się jeszcze na grzyby to właśnie w ich kierunku bym się udał:)

#5153
od kwietnia 2004

2010.10.05 10:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Ale wodnicha jest koszykowa!
i

#217
od października 2008

2010.10.05 19:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marzena J. (borowka)
Wyszków ode mnie daleko...a i widzę rydze... w moich stronach od lat już ich nikt nie widział. Bardzo bym chciała kiedyś jeszcze rydze gdzieś znaleźć...
Racja, że wodnicha koszykowa. Mam jedno miejsce, gdzie co roku jest wysyp i zbieram. Jak dla mnie bardzo dobry grzybek. Marynuję lub robię zupkę.
i

#522
od stycznia 2009

2010.10.05 22:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Sas (andrzej528)
Może i koszykowa, ale jeśli chodzi o zbieranie grzybów to jestem raczej tradycjonalistą - biorę prawdziwki, ceglaki, podgrzybki, maślaki(bez sitarzy), koźlarze, kurki, gąski, rydze, kanie, piaskowce i czasem jakiegoś gołąbka albo ucho bzowe. Co nie znaczy inne traktuję obojętnie - interesuje mnie gatunek, ale niech sobie kto inny je zbierze:)

#1
od czerwca 2010

2010.10.06 12:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

darek sznajder (daro22)
Ale jaja,roslinki na ostatnim zdjeciu rewelacja....no prosze jakie niespodzianki czekaja na grzybiarzy w lesie...Jednak wedkowanie i zbieranie grzybkow to, to co tygryski lubia najbardziej.....Mam nadzieje ze jakis policjant nie wybral sie na spacer po lesie,bo mlodziez bylaby smutna hehe...

#124
od marca 2008

2010.10.06 23:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Małgorzata Tęsna (malgi)
Fajne poletko... ;-)
i

#524
od stycznia 2009

2010.10.13 19:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Sas (andrzej528)
Jedna z ostatnich relacji w tym sezonie:(

Krótka wizyta w lesie dziś po południu. Chciałem sprawdzić czy rosną jakieś koźlarze, na które zwykle o tej porze roku można było jeszcze liczyć. Ale jak cały sezon na nie nieudany, tak obecna temperatura i brak opadów również im nie sprzyja. Znalazłem za to kilkanaście zielonek w miejscu zupełnie niespodziewanym - pod osikami, pod którymi szukałem ze zmiennym szczęściem w tym sezonie koźlarza czerwonego. Wiem, że mogą pod nimi rosnąć, ale jeszcze nigdy nie znalazłem:) Rzeczywiście różnią się nieco od kuzynek spod sosen - szczególnie rozmiarami(największy kapelusz 13cm średnicy) i długością trzonu. I sądzę, że jeśli w najbliższym czasie spadnie obfity deszcz, a temperatura nie spadnie poniżej 5 stopni w ciągu dnia i poniżej 0 w nocy to jeszcze jakieś grzyby rurkowe w tym sezonie powinny się trafiać:)

#23
od maja 2010

2010.10.13 22:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Patryk (kolip19)
U mnie też to rosło właśnie pod osikami, ale wyrzuciłem, bo nie byłem pewien czy to zielonka .. ;]
i

#87
od października 2009

Łomża dookoła - właśnie sezon na zielonki i siwki :). Jeszcze zastanawiam się nad Gąsówką nagą...
i

#3121
od października 2005

Nie mogę się napatrzeć na pierwszą fotkę z dnia 2010 10 04 22:56
Bajka!!!
Pozostale fotki też trzeba przyznać - extra klasa :-) Gratulacje!!!

#109
od czerwca 2009

2010.10.18 22:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciek (mc7777)
Rysio
A rydze ? Czy nie są piękne?
i

#534
od stycznia 2009

2010.10.18 23:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Sas (andrzej528)
Dziękuję za miłe słowa:) A co do tej fotki Rysiu, to ona niestety ostra nie wyszła - padało, było zimno i ciemnawo, poza tym nie takie ustawienia aparatu... W takim pomniejszeniu jeszcze nie wygląda tak źle, ale oryginalny rozmiar niestety jest tragicznej jakości:( Zastanawiałem się czy ją wstawić, ale jako że przedstawiała przepiękne grzybki, to zdecydowałem, że warto:) I widzę, że to był dobry wybór skoro się podoba:)
i

#3122
od października 2005

Chyba nie ma grzybofisia, który na widok tak ubarwionych podgrzybków nie dostaje gęsiej skórki :-) Tutaj widz też wpatruje się w tę głębie czarności brązu a nie doszukuje się lekkich przymgleń. Ile ja takiciego koloru podgrzybków znalazłem tego roku? No może kilka w Ocyplu. Tego rodzaju podgrzybki cieszą może bardziej niż borowik szlachetny. Powinien nazywać się borowik brunatny.
i

#536
od stycznia 2009

2010.10.19 18:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Sas (andrzej528)
Moja mama tak wybarwione podgrzybki nazywa sośniakami. W tym roku był taki wysyp podgrzybka na Mazowszu, że dużych czy objedzonych po prostu nie opłacało się zbierać - takich jak ten też było sporo, więc raczej nie cieszyły jak borowiki szlachetne, zwłaszcza gdy te wyglądają tak:


Ten na górnym zdjęciu miał 35 cm wysokości:) I tylko szkoda, że nie miałem ze sobą aparatu, a jedynie komórkę...:(

A podgrzybek brunatny wg nowego nazewnictwa rzeczywiście stał się borowik brunatnym:)
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Archiwum 2010 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji