Lato jest nadzwyczaj kolorowe.
Kolorowe borowiki jeszcze niewiadomo jakie

kolorowe gołąbki


kolorowe pieprzniki mmmmmniam




kolorowe kożlaki i maślaki


twardzioszki mniej kolorowe

kolorowe hełmówki

a na deser pyszne poziomy


Mamy już pierwsze zaszuszone i zamrożone grzyby z tego roku:-)

Normalny wysyp borowików ponurych-szkoda,że nie ceglastoporych:-(W ciągu tygodnia znalazłem ich ponad setkę.W zeszłym roku na tych stanowiskach nie było ani jednego.

Mamy pierwsze marynowane kurki 7 słoików-Pycha:-)
A poza tym jak nie popada to....będzie ponuro:o(

Popadało cieniutko i do tego jeszcze pasmami,frontami.W jednych miejscach full w drugich ani kropli.Oczywiście tam gdzie najbardziej nam zależało - nic.W Ostrzyckim Lesie susza nic dziwnego,że prawusy wyglądają tak

a ponure takie ciupińkie

Pozostała wodna rozkosz

i rozkosz dla oczu

Ten cypel to jest buczyna nawapienna gdzie ponoć rosną borowiki szatańskie.Zacumowaliśmy przy brzegu poszukać-nie ma:-((( zresztą prawie nic nie ma:-(

Susza... ja jasę w środę do "moich" ukochanych dąbrów w Wielkopolsce i mam nadzieję, że będzie dużo i ciekawie!! Może też coś posuszę:-)
pozdrawiam

I dalej sucho:-(
Narybek podgrzybków

Co kawałek śmierdzi sromotnik b.bądż gołąbek śmierdzący

Jedynie można nazbierać troszkę poczciwych kurek.W iglastych mniej w liściastych więcej.Te z liściastych to chyba p.blady-jest większy,grubszy i jaśniejszy.

A mojego kożlaczka bukowego zostawię sobie na deser:-)

Dawno nie znalazłem takiego urodziwego...

Susza,susza,susza,coś jak dwa lata temu...grzyby skończyły się w czerwcu i zaczęły we wrześniu:-(
Do lasu nie wypada wchodzić,bo jest zakaz-choć z tego co widzę to i tak ludzie robią "zlewkę",bo jakby nie było teraz zarabiają na zimę.A jagody w cenie...
Może coś dziś popada bo jak tak dalej pójdzie to i bociany odlecą...

O kurcze ale popadało-NORMALNA POWÓDŻ!
A jak grzybami sypnęło:-))))

Nareszcie coś popadało w miarę normalnie co ma swoje odbicie w czasie buszowania po lesie.Pojawiły się grzyby ale i wykroty i połamane drzewa np.stare dęby




W zasadzie wybrałem się dziś szukać mądziaków psich ale zamiast nich pieprzniki


monetki,których jest full


te grzybki są przeurocze:-)))
uszaki dostały wody i zaczęły wyglądać przyzwoicie

Ten grzyb był najlepszy

przez pół godziny zastanawiałem się dlaczego ten goryczak nie jest gorzki...
Moją dociekliwość smakową rozwiał piaskowiec modrzak,którego znalazłem po 30 min.


Sam się z siebie śmiałem-ale cóż ostatniego żywego piaskowca widziałem w lipcu 2004...
Jak ktoś lubi to są podgrzybki,których ja nie lubie

zawsze jakieś podpleśniałe i robaczywe.
Zapowiadają opady więc chyba coś w końcu ruszy bo jak nie to pozostaną nam tylko huby i porosty...