Cześć,

słuchajcie, może mnie chwilę nie być na forum, bo właśnie wróciłem od lekarza i mam Odkleszczowe Zapalenie Opon Mózgowych. Wredna sprawa, co nie ?
Zaraz będę wiedział, czy mykam leżeć do kliniki do Wrocławia, więc mnie może nie być.

Śmiertelność jest <=2% a takie sprawy jak zanik mięśni lub paraliż też są nieczęste, więc pewnie wrócę :)

papa

Pimpek

Pimpek nie daj się...Wracaj szybko do zdrowia...

Wcale Ci nie zazdroszczę. Wracaj szybko do zdrowia. Trzymam kciuki! Po powrocie napisz proszę na ten temat coś więcej...

Zdrowia, zdrowia, zdrowia ! Chodzenie po lesie jak widać ma też niestety złe strony :-( Czekamy !

Szybko Zdrowiej!
Bo grzyby czekają! Z całą pewnością wszystko będzie OK!

Qrcze, nie wygłupiaj się!!!
Szybko wracaj!!!

Wszystkie workowce będą z niecierpliwością na Ciebie czekały. Poza tym jesteś chłop, jak dąb, więc byle jakieś zapalenie nie da Ci rady! Zdrowiej szybko :)

Pimpek nie daj się!Najważniejsze nie bagatelizuj choroby i ściśle przestrzegaj zaleceń lekarskich a nie porad "babuni".Dobrze,że szybko wykryli-to szybciej się wyleczysz.Mnie diagnozowali 5 m-cy i dzień przed wigilią zawieżli "moje zwłoki" do szpitala-prawie trzy miechy leżałem.Ale dało się przeżyć-fakt,że inna choroba ale bardzo wredna.
Życzymy Ci ekspresowego powrotu do zdrowia.Mirka i Mirek.

Wrócisz i dalej będziesz pimpkował na forum bez żadnego paraliżu!! Wracaj szybko do zdrowia i do nas, i żadnym zapaleniem się tutaj nie wykręcisz! :-) Trzymaj się chłopie.

Pimpek...czekamy...mamy nadzieję że ta przerwa w pracy nie potrwa długo-:))).
Trzym sie chłopie:-)

Zdrowia Piotr i szybkiego zwalczenia tego paskudztwa.

Na razie siedze w domu na antybiotykach bo w Polsce w weekend szpitale nic nie robią. W poniedziałek zobaczymy co i jak.
W sumie fajnie bo potem dokładnie opiszę co i jak było :)

Humor Cię nie opuszcza :-) Zawsze musisz pierwszy wszystko opisać! Ambitniak! :-) Trzymaj się Pimpek.

Pimpek, no i jak się teraz czujesz? Lepiej? Bo siedzę w Kraku na razie bez ciągłego dostępu do neta (teraz piszę z kompa w pokoju koła biotechnologów) i nic nie wiem...

Sebastian...jak masz Nr GG Pimpka, to czytaj na bieżąco jego opisy. Tam stale nadaje sygnałki jak się czuje. Hej!!!...
Ostatnio przeczytane przeze mnie: "Baaaardzo chory...e-mail, komórka, GG"

Mnie też to świństwo dopadło i mam nieciekawie. Jeszcze się trzymam, ale nie wiem jak mi się to będzie rozwijać lub cofać.

Wymyślcie coś, jak zabronić kleszczom wstępu do lasu. Pozdrawiam wszystkich, na razie bez przerwy w pracy.

Można wbić kleszczom do głowy, że są specjalne gazy z purchawek (wymyślone przez autora artykułu o purchawicy olbrzymiej) które im zaszkodzą :-))) Tylko trzeba by znaleźć tłumacza języka kleszczowego :-)

Hej Albert...fajnie to wymyśliłeś, ale jak to tłumaczyć kleszczowi, który swój łeb już wbił tak głeboko, że już nie słyszy???...a z purchawkami ma jakieś układy???...hehe