Witam,

Dzisiaj w Puszczy Zielonce pod Poznaniem znalazłem.... Zresztą zobaczcie sami. Niestety były bardzo mocno sfatygowane i nadjedzone przez ślimaki do tego stopnia, że nie nadawały się do konsumpcji, ale sezon chyba się zaczyna :-) Pogoda fantastyczna - nie za ciepło, ściółka wilgotna, szkoda, że zaraz zaczną się upały które zamienią glebę w popiół...

No ja też już zebrałam ich kilka , aczkolwiek nie tak dyżych i trochę mniej sfatygowanych i dwie pyszne zupki już zaliczyłam w tym roku :)

Gratuluje Michale!!! Jak byś miał czas to bardzo chętnie wybrał bym się z Tobą do Zielonki. Ja dzisiaj byłem nad Rusałką, ale kiepściutko z grzybami, za to wędkarzy mnóstwo!
Pozdrawiam serdecznie!!!

ale mam szczęście
jesieniom znalazłem prawdziwka
waga:1,06
szerokość kapelusza:31 cm
obrazek wrzuce w ciagu najbliższych dni

A ja dzisiaj w Puszczy Zielonce znalazłem kilka Kurek. Borowików ani widu, ani słychy :-)

Tylko kilka kurek? Nic nie szkodzi. Przecież kurki to bardzo ekonomiczne grzybki, byleby ich za drobno nie kroić ani gryźć. Po prostu niedługo po spożyciu wystarczy je dokładnie opłukać i.. znowu do garnka! :)_