bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
20 kwietnia - prawdziwy początek sezonu?
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Relacje z byłych sezonów « wiosna 2005 «
i

#325

2005.04.20 17:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
Zgodnie z obietnicą i specjalnie dla Vito_miksa zdjęcie smardzówki czeskiej znalezionej dzisiaj w Krakowie. W sumie na stanowisku jest obecnie 6 okazów. Chyba są to pierwsze smardzówki znalezione tej wiosny w Polsce :-)

ptychoverpa bohemica

Ale to nie wszystko...
i

#326

2005.04.20 17:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
... ponieważ w dniu dzisiejszym znalezione zostały także takie oto ciemnobiałki, które prawdopodobnie reprezentują gatunek Melanoleuca brevipes.

melanoleuca_sp

Nie, nie rosła sama.



A i to nie wszystko...
i

#327

2005.04.20 17:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
...gdyż w ich sąsiedztwie spotkałem jeszcze kruchaweczkę (Psathyrella), której przynależność gatunkowa na razie jest zagadką.

psathyrella_sp

To jeszcze nie koniec...
i

#328

2005.04.20 17:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
...bo na dokładkę trafiłem na piersze tej wiosny (dość wcześnie!) okazy Clitocybe sinopica;

Clitocybe sinopica

które wyrosły nie tak jak zwykle pod modrzewiami (chociaż chyba nie są z nimi związane) tylko w mchu wśród brzóz.
i

#329

2005.04.20 17:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
Były jeszcze różne Pyrenomycetes i Loculoascomycetes, ale one raczej nikogo nie interesują :-) więc pomijam je wśród tej małej kolekcji wiosennych niespodzianek.
Zrobiłem wam smaka na spacer po lesie?
:-)
i

#819

Kraków głosił wieści, że posucha?
z
Olaras. Po Twoich doniesieniach widać, że jest bardzo dobrze. A te wieści to ściemka.
Nabrałem apetytu i jutro ruszam. Może wezmę coś dla "kota"?.
Nacieszyłem oczy, naładowałem się pozytywnie.
Dzięki Darek.
i

#1205

2005.04.20 18:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Ja chyba NIE LUBIĘ TEGO DARKA!!!
U mnie na stanowisku smardzowym wczoraj nic nie było.
Piękne zdjęciam, Darek.
i

#331

2005.04.20 19:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
Vito! Śpieszę wyjaśnić, że w Krakowie zgodnie z wcześniejszymi doniesieniam GENERALNIE sucho, ale są miejsca gdzie ta niewielka odrobinka wilgoci, która w ostatnim czasie spadła z nieba utrzymuje się i daje takie efekty jak powyżej. Obserwowane również były lokalnie duże ilości opadów. Na przykład w Lesie Wolskim w poniedziałkowy wieczór był opad bardzo obfity (chciało by się powiedzieć zenitalny :-) podczas gdy w centrum miasta nie spadła ani kropelka deszczu :-)
W tym samym czasie w miejscu smardzówkowym w ubiegłym roku było ponad sto owocników, a w teraz ledwie 6 i mam wrażenie, że to będzie cały tegoroczny wysyp... :-( To jest moim zdaniem objaw suszy właśnie.
Jola! Jeśli obserwowane przez Ciebie miejsce jest smadzowe to jeszcze poczekaj z ogłoszeniem klęski :-) Smardze zwykle po smardzówkach wyrastają :-) W każdym razie trzymam kciuki, żeby Ci coś wyrosło smardzowego.
i

#998

2005.04.20 20:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Darku, śliczne zdjęcia. U mnie przed domem wyrosły już jakieś grzybki, jutro porobię zdjęcia.
Np. mały blaszkowy z fioletowym kapeluszem i przezroczystym trzonkiem :)

#822

Darek. Widzisz, już pół Polski jest zadowolona i cieszy oczy. Ach, trzeba bardziej cisnąć forumowiczów.
i

#61

2005.04.27 13:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Robert Małyszka (indigo)
HA !

wiedziałem że Wrocław mnie nie zawiedzie :)
znalazłem pierwsze smardze stożkowe
rosną sobie pięknie wśród rospypanej kory sosnowej i to prawie w środku Wrocławia !
jutro może uda mi się zrobić jakieś zdjęcia

#1231

2005.04.27 14:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Gratulacje!Na moim miejscu narazie zero. Jutro znowu tam zajrzę.
i

#335

2005.04.28 21:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
Jola! W innym wątku widziałem, że udało Ci się znaleźć smardze. Gratulacje i punkt za cierpliwość. Dzięki temu mogę spokojnie (bez narażania się na "Ja chyba NIE LUBIĘ TEGO DARKA!!!) oznajmić, że mi również udało się wczoraj znaleźć smardze - Morechella esculenta. Która to odmiana tego gatunku - nie wiem.

morchella esculenta morchella esculenta morchella esculenta

Na tym samym stanowisku występowały również w ubiegłym roku, z tą różnicą, że ubiegłoroczne okazy były w porównaniu z tegorocznymi prawdziwymi olbrzymami. Myślę, że niesprzyjające warunki wywołały miniaturyzację. To co widać na fotkach to mniej więcej powiększenie 2-2,5x.

#1111

2005.04.28 22:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Czuję poważne zagrożenie !!!

Darek wspomniał coś o odmianach, litości ;-)
i

#337

2005.04.28 22:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
Czyżbyś miał coś przeciwko odmianom?
Z odmian smardza jadalnego przypominam sobie takie:
M. e. var. vulgaris - odm. zwykła
M. e. var. rotunda - odm. okrągła
M. e. var. rigida
M. e. var. umbrina - odm.ciemna
M. e. var. crassipes - odm. grubonoga

#1113

2005.04.29 01:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Na pierwszy rzut oka nazwy są jasne, miłe i przyjemne w odbiorze i praktycznym stosowaniu :-)

"Zwykłość" dmiany zwykłej raczej łatwo odróżnić od "niezwykłości" odmian: okrągłej, ciemnej i grubonogiej.

M.e.var rigida znaczy sztywna.

Jak odróżnić "niesztywność" odm. zwykłej od "sztywności" odm. sztywnej???
Lub na odwrót ???
"Niezwykłość" odmiany sztywnej od "zwykłości" odmiany zwykłej ???

Jak oddzielić "sztywność" odmiany sztywnej od "niesztywności" odmian okrąłej, ciemnej i grubonogiej ??? Lub też na odwrót ???

:-)))

A tak na poważniej, to jakie cechy pozwoliły uściślić wyodrębnieneie poszczególnych odmian ?
i

#1241

2005.04.29 08:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Boguś, dlaczego Cię tak wzięło na filozofowanie? Ty tak zawsze w środku nocy, czy to ta komunia?
Darek, ten tekst o nielubieniu to był żart. Śliczne Twoje smardze. Zauważyłam po moim wczorajszym znalezisku, że też było jakieś takie anemiczne. Rok temu moje Morchella conica były ogromne!
Przyznam się, że gdybym trafiła na taką smardzówkę, jaką pokazałeś na pierwszym zdjęciu - na pierwszy rzut oka pomyliłabym ją z piestrzenicą. Wniosek, że trzeba zawsze zaglądać pod spód. Może to, co rok temu spotkałam na Dzierżnie to była smardzówka czeska? Ot, problem. Jutro sprawdzam!

#1114

2005.04.29 09:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Jolu,
kiedyś namiętnie przepisywałem prace dyplomowe i magisterskie. Namiętnie dlatego bo człowiek sporo wynosił z tego dla siebie :-)
Można przepisywaną pracę "wstukać" na komputer, dać próbny wydruk do sprawdzenia, nanieść korekty, wydrukować, zainkasować i po problemie - ale w tym nie ma nic ciekawego - taka "chałtura"

Przepisując, lubiłem bardzo wczytywać się w treść no i w sens tego co przyszły maturzysta lub magister stworzył (lub sklecił).
Czasami bywały to takie "bezsensy", że szczęka nie miała już gdzie opaść :-D.

Właśnie w nocy przepisywałem taką pracę dla córki znajomej znajomego (nie wypadało odmówić) - no i nastąpił moment, że szczęka sięgała już podłogi i miałem dość szukania i układania fragmentów pracy w jakąś choć odrobinę logiczną i sensowną całość - na szczęście na forum pokazał się Darek; i tak ramach relaksacji wyszło to nocne filozofowanie :-)
i

#339

2005.04.29 21:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
Jola! Może Twoje Morchella conica to były Morchella elata albo co gorsze (lepsze:-) Morchella pragensis ? Ten ostatni wygląda jak Morchella conica w trzykrotnym powiększeniu (tworzy owocniki do 30 cm wysokości :-)

Boguś! Co do odmian smardza jadalnego to jeszcze za mało ich znalazłem do tej pory, żeby tak "od siebie" autorytatywnie wypowiadać się o cechach odróżniających. Na pewno odmiana okrągła musi mieć okrągłą główkę (najbliższe środkowego okazu ze zdjęć powyżej). Jak smardz jad. odmiany zwykłej ma wyjątkowo grubą podstawę trzonu to już jest grubonogi (crassipes) itd.
Zabawa w odmienianie :-) Przyjemna, jak się ma wystarczającą ilość materiału do porównań.
Tymczasem nie chce mi się robić zestawienia na podstawie literatury - może ktoś inny się pokusi.
:-) Proponuję nakłonić do tego Anię :-)
i

#340

2005.04.29 21:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
PS
Byłem dzisiaj u smardzów. To co wcześniej wydało mi się miniaturyzacją jest po prostu młodością!
Okazy urosły. Zobaczymy za kolejne dwa - trzy dni jakie rozmiry osiągną. Chyba, że ślimaki nie dadzą im szans :-(

#1116

2005.04.29 23:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Jeżeli to młodziaki, to precz ze ślimakami !!!

Chciałbym obejrzeć fotki dojrzałych czy to rotunda czy to vulgaris czy jeszcze co innego.

Może z wiekiem wyklarują im się te odmianowe cechy :-)

Darku, POWODZENIA !!!

#70

Ależ zazdroszczę tych znalezisk. Ciemnobiałkę co prawda zebrałem 2 lata temu, ale smardzowatych nigdy. Ślinka leci, kiedy patrzę na te zdjęcia.
i

#1246

2005.05.03 19:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Moja Morchella pojedzie do Ani i sprawa się rozstrzygnie. Jutro rano lecę na moje miejsce i sprawdzę, co u moich laleczek.
Z jadalnych trafiłam wczoraj na majówki wiosenne. Oprócz tego jakieś kustrzebki, które rosną w tak głupim miejscu (pod ławką przy kręgu ogniskowym), że długo nie pożyją. Zostaną rozdeptane zanim się rozwiną. Pobawiłam się w Pana Boga i przeniosłam je w bezpieczne miejsce. Bardzo wolno się rozwijają. W ciągu czterech dni nie zmieniły się ani ciut! Czernidłaki pospolite i błyszczące. Pani maślanka wiązkowa wypuściła już masę swoich maleńtasów. Ciemnobiałek zero, na miejsce piestrzycowe nie ma wstępu - łańcuch i kłódka: Obiekt hydrotechniczny wstęp wzbroniony. Wracając samochodem do domu spostrzegłam w centrum Gliwic na biednym drzewie pięknego młodego żółciaka siarkowego. Nie było go tam rok temu.
i

#429

Ja znalazlem dzisiaj garstnicę wypaleniskową :-)
Obok rosła druga, mniejsza.
i

#432

No i oczywiście bardzo dużo Ciboria rufofusca :-)

Wiosna sprzyja workowcom :-)
i

#1253

2005.05.04 11:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Jak stare musi być wypalenisko, żeby coś tam znaleźć? Do tej pory nie trafiłam na grzybki "wypaleniskowe" , a szukam.

#1143

2005.05.04 12:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Nie wiem czy ta Twoja "kustrzebka przeniesiona" nie jest własnie garstnicą :-)

Pierwsze wypaleniskowe pojawiaja się kilka tygodni po ognisku :)
i

#433

Moje garstnice były bardzo małe - jedna ok. 3mm, ta ze zdjęcia ok. 5mm
Znalazlem je w lesie mieszanym na pozostałościach spalonych przez drwali gałęzi, z tego co pamiętam, to resztki ogniska widziałem tam w zeszłym roku i dwa lata temu, jest to więc miejsce, w którym drewno jest palone względnie systematycznie.
Ta ze zdjęcia rosła na węglu drzewnym przysypanym 1,5-centymetrową warstwą ziemi porośniętą dodatkowo mchem, druga bezpośrednio na węglu.
i

#63

2005.05.05 20:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Robert Małyszka (indigo)
A ja kontynuując poszukiwania smardzy w okolicy pracy i swojego domu - przeglądałem każda kupkę wysypanej kory ,
no i u sąsiada kilkanascie metrów dalej od mojego ogródka :/ ... hmm





tylko jeden owocnik wyrósł,
na wierzchu jest wysypana tegoroczna kora, pod spodem kora którą wysypał 2 lata temu latem.

no to jak to jest z tymi smardzami ? - niby grzyb chroniony a widać że tak łatwo się roznosi i rosnie gdzie popadnie - no prawie..

no i teraz nie wiem czy mam te wrocławskie smardze zgłaszać do kącika rzadkosci grzybowych ?
lokalizacja - Wrocław-Fabryczna, bo jakie one rzadkie jak rosną w mieście :)
i

#437

W miastach, szczególnie w ogrodach i parkach można czasem znaleźć bardzo ciekawe i rzadkie grzyby. Myślę, że powinieneś zgłosić to do bazy :-)
i

#1261

2005.05.05 21:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
No pewnie, że zgłoś. Narazie jest traktowany, jako grzyb rzadki, będący pod ochroną. A właśnie ten kącik służy temu, aby od nowa poustalać, jak to jest naprawdę z tymi zanikającymi i zagrożonymi wymarciem grzybami.
Co do miast: środowisko naturalne poza miastami jest tak strasznie niszczone, czy trzeba, czy nie, że to wielka radość, że grzyby i rośliny broniąc się przed człowiekiem znajdują sobie nowe środowiska. Może dzięki temu jeszcze coś zostanie?

#1158

2005.05.06 07:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Robert, one były takie jasne czy robiłeś z lampą?
Warto zgłosić. Zasiedlanie takich "sztucznych" środowisk mówi o plastyczności gatunku. To jest cenna informacja. Czy ta kora jest tam wysypana świeżo (w ubiegłym roku?) czy też dawniej? Z tego, co wiadomo - smardze często pokazują się na korze masowo w pierwszym roku po wysypaniu kory, a potem już nie :-(
i

#64

2005.05.06 09:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Robert Małyszka (indigo)
niestety tylko 1 sztuka tu wyrosła
zdjęcia były z lampą - ale ten był dużo jaśniejszy od tych co rosną mi w pracy:
te w pracy kilkadziesiąt owocników wszsytkie ciemniejsze




ten z ogródka i te z pracy rosną na korze wysypanej dwa lata temu, sąsiadowi rok temu na tym ogródku podobno też wyrósł smardz/e - nie widziałem tylko opowiadał - ale nie był pewien bo się nie zna na grzybach a tym bardziej na smardzach - no to je wyrzucił

#1161

2005.05.06 09:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
:-((( takie grzyby? wyrzucił? No cóż...
Może pozwoli Ci zabrać tego jednego i przesłać w ramach dokumentacji zgłoszenia? Jesli bedziesz zgłaszał :-)
i

#65

2005.05.06 11:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Robert Małyszka (indigo)
no myślę że z zabraniem nie bedzie problemu :)
on i tak nic z tym nie zrobi, rozumiem iż
zasuszone owocniki powinienem wyslać do Ciebie ?

#1163

2005.05.06 12:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Tak, po jednym z każdego zgłaszanego miejsca :-)

AK
Turew, ul. Szkolna 4
64-000 Kościan
i

#66

2005.05.11 19:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Robert Małyszka (indigo)
No to w sobote przeszedłem sie po pobliskim parku
i znalazłem na starej dzikiej czereśni
żółciaka siarkowego
rano jak go zauważyłem był jeszcze cały , po południu juz ktos go troche skopał...





powąchałem tego żółciaka - faktycznie zapach taki średnio przyjemny - chemiczny :/
oraz na kilku pniach żagiew łuskowatą





oraz całe zatrzęsienie maslanki wiązkowej
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Relacje z byłych sezonów « wiosna 2005 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji