Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
mapy botaników
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika «
i

#1442
od lipca 2013

Tak się ostatnio zastanawiam z jakich map topograficznych korzystali botanicy w latach powojennych, a choćby J.Kornaś penetrujący w latach '50 Gorce, czy K.Towpasz w 1974-1975 roku opisująca florę Beskidu Wyspowego, a później zamieszczający w swoich publikacjach lokalizacje poszczególnych roślin pod względem położenia n.p.m.????? Może mnie ktoś oświecić lub podać jakiś link do wglądu, lub można korzystać z takich map online, w sieci???

#16329
od września 2006

2018.06.27 20:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Istnieje coś takiego jak MAPSTER. Są też mapy WIG (Wojskowy Instytut Geograficzny) Czasami z nich korzystam.

#628
od czerwca 2009

2018.06.27 21:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dariusz Tlałka (xxx)
Ja często korzystając z Pracy Kotońskiej 1991 "Rośliny naczyniowe Beskidu Małego" zauważyłem jak bardzo wysokości stanowisk roślin nie zgadzają się z rzeczywistością. Dla przykładu podam. Stanowisko Asplenium ruta-muraria z ruin zamku Wołek w pracy Kotońskiej podane jest z wysokości 455 m, po moim dokładnym sprawdzeniu stanowiska faktycznie okazało się być położone na wysokości 390 m.
Więc trudno mi powiedzieć z jakich map korzystali wtedy botanicy.
i

#1443
od lipca 2013

Zacytuję a choćby nawet J.Kornasia z jego osławionej pracy "Rośliny Naczyniowe Gorców" z 1957 roku, gdzie autor podaje dla Lycopodium complanatum:

cyt. "Stanogówka pod Kudłoniem od Lubomierza ok. 815 (widziałem tylko zerwane okazy)".

Wszystko fajnie tylko według współczesnych map poziomica "815m" nawet nie przechodzi przez te malutką polankę, stąd właśnie moje pytanie z jakich map Oni korzystali skoro są aż takie rozbieżności?????

#16332
od września 2006

2018.06.28 06:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Rozbieżności w istocie są bardzo duże. Tego nawet nie usprawiedliwia odnoszenie się poziomu morza do poziomu Triest. A jeśli to nie mapy, tylko źle wyskalowane przyrządy polowe - aneroidy. Tylko to mogło by być usprawiedliwieniem dla Kornasia (Lata 50. ubiegłego wieku) a nie Kotońskiej. Osobiście jeszcze w 1982 roku ruszając na badania terenowe, nie mając absolutnie żadnego pojęcia o topografii okolic Chrzanowa mogłem tylko spojrzeć na mapę topograficzną w gabinecie dyrektora. Już szkic odręczny był przestępstwem.
i

#1445
od lipca 2013

Niestety takie były czasy Panie Piotrze. Dzisiaj mamy tę swobodę, że mamy dostęp do wszelakich map papierowych i elektronicznych. Nie długo przymierzam się do spenetrowania Hali Turbacz w poszukiwaniu wymarłego Botrychium lanceolatum i nie wiem jak się teraz do sprawy zabrać, gdyż Kornasiowe 1220m n.p.m. może znacznie mijać się z prawdą :(

#629
od czerwca 2009

2018.06.28 21:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dariusz Tlałka (xxx)
Na wymarłego Botrychium lanceolatum jest jedna metoda przeszukanie dokładnie całej Hali Turbacz, jak i pozostałych górnoreglowych hal gorczańskich, więc z tymi przeliczeniami nie powinno być problemu.
i

#866
od lipca 2005

Miałem kiedyś (przełom lat 60 i 70 ubiegłego wieku) okazję towarzyszyć botanikowi badającemu roślinność Tatr w rejonie Doliny Chochołowskiej. Wysokość npm określał nie z map, a przy pomocy aneroidu, który nosił ze sobą i codziennie skalował.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji