Idziemy dalej. Teraz jest to odcinek oznaczony kolorem czerwonym, nieco krótszy niż to zaznaczyłem na mapie.



Opuściliśmy linię kolejową pomiędzy pierwszym a drugim budynkiem. Weszliśmy do lasu. Na początku trafił się mech, który oznaczyłem jako paroząb sztywny - Didymodon rigidulus.







Potem był prawdopodobnie prątnik - Bryum. Innej kępce tego gatunku towarzyszył widłoząb - Dicranum.





Kolejny gatunek to trywialny rokietnik pospolity - Pleurozium schreberi.







Nieco dalej trafił się pniak po sośnie zwyczajnej - Pinus sylvestris. Na nim rozwinął się chrobotek - Cladonia chlorophaea.







Las, przez który idziemy przypomina bór świeży.



Tutaj ponownie trafił się rokietnik pospolity - Pleurozium schreberi.



I ponownie chrobotek - Cladonia o kieliszkowatych podecjach. Tym razem gatunku nie typuję. Podecja są podejrzanie smukłe.



Był też grzyb. Typuję rodzaj Cystoderma.





I jeszcze jeden chrobotek - Cladonia chlorophaea jak sądzę.





Gnamy dalej. Teraz można przyjąć, że las jest w typie boru niezbyt świeżego, biorąc pod uwagę podszyt z buka pospolitego - Fagus sylvatica.





Ze skraju lasu zerkamy w stronę Płazy Wapiennika.



Generalnie jest monotonnie.



Pewnym urozmaiceniem było pojawienie się nerecznicy samczej - Dryopteris filix-mas.



Ponownie widok lasu jako takiego oraz kolejna nerecznica samcza - Dryopteris filix-mas.





A dalej generalnie nuda, ale iść trzeba było. Odwrotna droga jest, ale zaskakująco podobna do tej, która jest przed nami.





Zerknąłem pod nogi. Także nic ciekawego.



Ponownie patrzymy ze skraju lasu w stronę Płazy Wapiennika.



Opuszczając las mijamy skupisko nerecznicy samczej - Dryopteris filix-mas.





Zbliżamy się do linii kolejowej. Znajduje się pod nią przepust, jako element odwodnienia okolicy.



Na widocznym na poprzednim zdjęciu konarze usadowiła się tarczownica bruzdkowana - Parmelia sulcata.







W tej okolicy trafił się jeszcze pędzliczek wiejski - Tortula ruralis.





Zanim opuściliśmy linię kolejową zerknęliśmy w stronę hałdy w Płazie Wapienniku.



Teraz wchodzimy w ulicę Poziomkowa i skręcamy do lasu, czyli na północ. Tutaj zwracam uwagę na nowatorskie zasilanie oświetlenia.



Oto ostatnie domy w tej okolicy.