Zaczynam od mojego chrzanowskiego ogrodu. Zakwitła mi okazała szczeć pospolita - Dipsacus silvester.







Po ziemniakach spacerował wtyk straszyk.



Kwiaty przymiotna białego - Erigeron annuus odwiedziła mucha.



Pod płotem usadowił się wilczomlecz lancetowaty - Euphorbia esula.



Podniosłem wzrok ku górze. Zaczęły się gromadzić czarne chmury.



Poszedłem kawałek dalej. Z zielonego tłumu wyłuskałem sałatę kompasową - Lactuca serriola.



Oto kozibród łąkowy - Tragopogon pratensis.



Nieco więcej czasu poświęciłem mierznicy czarnej - Ballota nigra.









A to skrzydlate towarzystwo odwiedzające moje dynie.







Ostatnie zdjęcie z ogródka przedstawia kwiaty pomidorów.





Jestem teraz przy ulicy Oświęcimskiej. Dokumentuję owocujący jarząb pospolity - Sorbus aucuparia.



Zerkam w górę na prawą stronę ulicy. Teren bardzo wyłysiał.



Zbliżam się do ronda. Oto teren za ekranami dźwiękochłonnymi.



Wszedłem do parku. Gołębie miały nadzieję, ze przyszedł karmiciel.





Oto pniak po ściętym orzechu włoskim - Juglans regia. We wnętrzu usadowił się mniszek - Taraxacum. sp. sp.



Wnętrze pnia wyściela biała tapeta.



Wszedłem w głąb parku. Oto buk zwyczajny w odmianie purpurowej.



Oto pniak po skrzydłorzechu kaukaskim - Pterocarya fraxinifolia.



I na zakończenie trzy ujęcia tawuły japońskiej - Spiraea japonica.