Tego dnia oprowadzałem po miejscach osobliwych matkę jednego u ukraińskich pracowników pewnej chrzanowskiej firmy. Matka jest nauczycielką przyrody. Pani przedtem zajrzała do naszego Muzeum. Oprowadzając ją wyobraziłem siebie z wizytą u moich dzieci, które aktualnie przebywają w Doncaster. Chcą mi w przyszłym roku zorganizować pobyt w swoim nowym kraju.
Wracamy na ziemię chrzanowską. Na początku obejrzeliśmy rejon węzła autostrady w okolicy tak zwanych kopuł RMF-u i kilku innych firm. Potem podjechaliśmy pod zamek Tenczyn w Rudnie.





Zamek był zamknięty, ale nic to. Jak przystało na przyrodników na początku zauważyliśmy malowniczy ostrożeń lancetowaty - Cirsium vulgare.



Potem poszliśmy wzdłuż murów w stronę lasu.



Część drzewostanu została wycięta - mury trzeba odsłonić.



Idziemy dalej zauważając bardzo stromy stok po lewej stronie ścieżki.







W drzewostanie zdaje się dominować klon zwyczajny - Acer platanoides.



Oto pani którą oprowadzałem. Wykonaliśmy sobie zdjęcia nawzajem.



Wracając na porębie udokumentowałem kilka gatunków. Oto mlecz kolczasty - Sonchus asper.



Oto konyza kanadyjska - Conyza canadensis.



Oto wiąz górski - Ulmus glabra.



Zmiana miejsca akcji. Oto Filipowice i potok przepływający przez wieś.



Idziemy w kierunku kościoła, który jest zbudowany w tufu filipowickiego.





Ta dziwna struktura na skale to tylko zwietrzała guma do żucia.



Przy kościele znajduje się także lokalne miejsce pamięci.



Nowe miejsce akcji. Północne kresy wsi i odsłonięcie formacji permskiego zlepieńca myślachowickiego.



Oto zbliżenie tej skały.







W tej okolicy na krawędzi skarpy wyrasta bardzo pokręcony grab zwyczajny - Carpinus betulus.



Teraz przyglądamy się tej formacji z bardzo bliska.







Czas na botanikę. Oto jastrzębiec sabaudzki - Hieracium sabaudum.



Oto wilczomlecz sosnka - Euphorbia cyparissias.



Oto nerecznica samcza - Dryopteris filix-mas.



Oto zanokcica skalna - Asplenium trichomanes.



Oto zanokcica murowa - Asplenium ruta-muraria.



Kolejna zmiana miejsca akcji. Oto Paryż. Bywam tutaj nader często. Wiele się nie zmienia. Spoglądam na południe.



Spoglądam na północ.



Schodzimy w dół w kierunku widocznego lasu.





Po drodze zauważam przymiotno białe - Erigeron annuus.



Jest także macierzanka zwyczajna - Thymus pulegioides.





Całość tego odcinka kończy centuria pospolita - Centaurium erythraea.



Pobyt w lesie udokumentowałem. Pokażę go w kolejnym odcinku.

(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 28.listopada.2018)

(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 28.listopada.2018)