Opuszczam interesujący mnie obszar. Blisko zabudowań znajduje się kasztanowiec czerwony - Aesculus x carnea.



Nieopodal znajdował się pokryty spadzią klon jawor - Acer pseudoplatanus.



Nieśmiało wyrastał tutaj czosnaczek pospolity - Alliaria petiolata.



Jest jeszcze barszcz zwyczajny - Heracleum sphondylium.



Bardzo malowniczo prezentowała się niezapominajka polna - Myosotis arvensis.











Jest i kuklik pospolity - Geum urbanum.







Tej róży nie podejmuję się oznaczyć.











Zerkam teraz na otwartą przestrzeń.





Osiągam ogrodzenie biegnącej w osi drogi A630 i powoli zmierzam ku furtce.



Po drodze mijam jaskier wielokwiatowy - Ranunculus polyanthemos.















Wzdłuż ogrodzenia biegnie szeroka dróżka.



Jest coś dla miłośników łucznictwa.



Następnie mijamy mlecz kolczasty - Sonchus asper. Tło stanowi dla niego przytulia czepna - Galium aparine.



Część okazów poraża wroślik - Peronospora aparines.





Wśród drzew zobaczymy głóg pośredni - Crataegus x media.





Kolejne drzewo to jarząb szwedzki - Sorbus intermedia.





Na pniu jednej z brzóz brodawkowatych rozwinęła się czeczota.



Kolejne drzewo to moim zdaniem głóg ostrogowy - Crataegus crus-galli.









Zdecydowaną nowością jak dla mnie jest szczawik - Oxalis crassipes Rosea.







Z tym gatunkiem miałem sporo kłopotu. Póki co wydaje mi się, że to pępawa - Crepis vesicaria.











Jestem już na drodze, która tutaj ma jeszcze status ulicy Wheatley Hall Rd.



Zanim osiągnąłem przejście dla pieszych zwróciłem uwagę na iglicę pospolitą - Erodium cicutarium.