Teraz będzie coś z botaniki artystycznej, coś co było jednym z tematów wędrówki w pierwszym dniu 58 zjazdu PTB w Krakowie. Znaczy się jaką roślinę widział autor dzieła na murach, a tutaj na nagrobkach w otoczeniu kościoła p.w. św. Piotra. Są one bardzo realistyczne. To takie Herberium Murorum. Oto pierwsza para nagrobków.



Na tym z lewej jest męczennica - Passiflora.



Na nagrobku z prawej strony na lewo jest lilia, na prawo róża ale co góra nie mam pojęcia.



Tutaj dominują róże oraz liście paproci. Kwiatów poniżej nie rozpoznałem.



Oto róża, lilia i coś.



Tutaj mamy tylko róże.



Bukiet z tego siódmego zdjęcia jest pozornie taki jak ze zdjęcia piątego, ale różnią się one kilkoma detalami.



Zdjęcie ósme, jak dla mnie nierozpoznawalne gatunki.



Teraz chwila przerwy, czyli nagrobek w stanie zejściowym.



Oto krzyż raczej celtycki.



I znowu nagrobek w stanie zejściowym.



Wracamy do kwiatów. Zdjęcie 12 to prawdopodobnie oleander.



Zdjęcie 13. Z całą pewnością da się rozpoznać jedynie różę.



Kolejne zdjęcie to po prostu palma.



Nagrobek z 15 zdjęcia to lilia.



A teraz na lewo bluszcz - Hedera helix na prawo ostrokrzew - Ilex aquifolium.



I znowu męczennica - Passiflora.



Zdjęcie 18 motyw jak dla mnie nie rozpoznawalny.



Tutaj jest tylko róża i kłosy zbóż.



Na zdjęciu 20 jest taki sam motyw jak na zdjęciu 18. Tutaj zwróciłem uwagę na jesion wyniosły - Fraxinus excelsior, który może zniszczyć to dzieło sztuki sepulkralnej. Zdjęcie 21 jest zapewne jego powtórką.





A teraz po prostu aniołek.



Następnie stylizowane winne grona.



I jeszcze jeden zejściowy nagrobek.



Na zdjęciu 25 są róża, groszek i męczennica.



(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 16.września.2019)

Teraz patrzymy pod nogi. Na zielonym tle z liści lucerny nerkowatej - Medicago lupulina znajdują się liczne stokrotki - Bellis perennis. Centralne miejsce zajmuje babka średnia - Plantago media.







Powoli zmierzamy w stronę kościoła.



Oto dwa motywy jako tako roślinne.





I jeszcze jak mniemam lampka oliwna.



Idziemy do kościoła.



Oto portal.





Oto rzeźba przy wejściu.



Wnętrze było dostępne. Być może jest tutaj jakiś dyskretny monitoring. Oto pierwsza porcja witraży oraz tajemnicza postać w narożniku.











Oto kamienne kolumny i ławki.



Oto chrzcielnica.





Oto dwa kolejne widoki z witrażami w roli głównej.





Czas spojrzeć w górę. Tam dominuje drewno.



Zbliżamy się do ołtarza. Po drodze przyglądamy się ambonie.







Oto witraż za ołtarzem.



I jeszcze kilka detali.