bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Wędrując brzegiem Obry - sierpień 2007 - część II
« »
Botanika « Archiwum « Archiwum 2011-12 « różności niekoniecznie serio « WĘDRUJĄC BRZEGIEM OBRY «
i

#449
od marca 2007

2007.08.05 19:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
Po raz pierwszy zaplanowałam wyprawę rowerową z mapą w ręku. Postanowiłam wyruszyć jednym ze szlaków turystycznych wiodącym częsciowo wzdłuż kanałów Obry: Kanału Kościańskiego i Kanału Południowego. Niestety okazało się, że co innego teoria a co innego rzeczywistość. Kiepskie oznaczenie szlaków na mapach, jeszcze gorsze w terenie sprawiło, że moja trasa przebiegła zupełnie inaczej. Na moim szlaku znalazł się zarówno Kanał Kościański jak i Mosiński a także Północny i Południowy :-)

Nie wiem, co jest lepsze: wędrować wałem, wśród wysokiej i bujnej roślinności, czy poniżej piaszczystą drogą? Jedno jest pewne: żadną z tych dróg nie dało się jechać rowerem, pozostawało prowadzenie go. Może powinnam przerzucić się na wędrówki piesze? :-)
i

#450
od marca 2007

2007.08.05 20:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
1.
Najważniejsze jednak, że udało mi się sfotografować wiele roślin. Co prawda dawno tylu zdjęć nie zepsułam, ale to pewnie przez ciągłe poganianie mnie przez osobę towarzyszącą, żebym przyspieszyła :-)

Tych roślin rosły całe połacie, a wśród nich prezentowane poniżej niebieskie kwiatki.




i

#451
od marca 2007

2007.08.05 20:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
2.
Górna warga tych kwiatków przypomina mi jasnotę purpurową :-) Ciekawe, jak nazywa się ta roślina?





(wypowiedź edytowana przez Imienniczka 07.sierpnia.2007)
i

#452
od marca 2007

2007.08.05 20:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
3.
Niestety skończyła się droga, pozostała jedynie wędrówka górą wału.

Rzut oka na przebytą drogę...


...i kolejna napotkana roślina:


i

#453
od marca 2007

2007.08.05 20:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
4.
Ta roślina rosła wdłuż całej drogi:


i

#454
od marca 2007

2007.08.05 20:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
5.
Początkowo myślałam, że to ta sama roślina, co na powyższych fotkach. Jednak nie. Szkoda, że udało mi się zrobić jej tylko jedno ostre zdjęcie.

i

#456
od marca 2007

2007.08.05 20:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
6.

Ucieszyłam się, że udało mi się wypatrzyć w trawie tego pojedyńczego goździka.


Kawałek dalej dostrzegłam całe ich połacie.




Udało mi się przyłapać motylka pijącego z nich nektar. Przynajmniej tak to wygląda :-) Cały czas mam wrażenie, że pije on coś przez plastikową rurkę :-)
i

#457
od marca 2007

2007.08.05 20:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
7.
Co kawałek rosły nad samą wodą te rośliny z różowymi kwiatkami. Mam nadzieję, że dobrze kojarzę ich nazwę: krwawnica pospolita.
i

#1473
od stycznia 2007

2007.08.05 20:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Na 1 to przemiłe towarzystwo, które często ostatnio spotykam na łąkach rosnących na piaszczystym gruncie - tzw. kotki, koniczyna polna Trifolium arvense oraz jasieniec piaskowy Jasione montana.

A na 4 krwawnik pospolity Achillea millefolium.

3 wygląda mi na zawciąg pospolity Armeria elongata, ale może zaczekajmy, czy ktoś to potwierdzi.
i

#458
od marca 2007

2007.08.05 20:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
8.
Chwila postoju na moście.
Stąd przyjechaliśmy, a raczej przyszliśmy :-)...


...mój rower w pełnej gotowości do dalszej drogi...


...tylko gdzie tu jechac? Oznakowań szlaku żadnych :( Postanowiliśmy zatem pojechać dalej wzdłuż Obry. No i kolejny dylemat: lewym czy prawym brzegiem? :-)


Wybraliśmy lewy brzeg i jak się okazało kilkadzisiąt metrów dalej z fatalnym dla moich butów skutkiem :-)Skąd tutaj takie podmokłe tereny? Przecież nie padało już kilka dni.


Na szczęście napotkane rośliny wynagrodziły mi wszelkie trudy brodzenia w błocie :-)
Dominującym dziś wśród roślinności kolorem był zdecydowanie różowy. No i kolejny dylemat: czy to jest może również krwawnik pospolity? Wygląd podobny, jednak nigdy nie widziałam krwawnika z bliska.




i

#459
od marca 2007

2007.08.05 20:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
W życiu nie pomyślałabym Basiu, że te kotki to koniczyna :-) Zastanawiałam się właśnie co tutaj mogło kwitnąc w takiej ilości, że tyle jest tych kotków.
No nic, kontynuuję dalej moją wędrówkę :-)
i

#460
od marca 2007

2007.08.05 20:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
9.
Kolejne napotkane różowe piękności :-)




i

#461
od marca 2007

2007.08.05 21:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
10.
No i jeszcze jedne :-) Tutaj niestety ocalało tylko jedno zdjęcie. Reszta była do wyrzucenia.
i

#462
od marca 2007

2007.08.05 21:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
11.
Zapomniałabym niedługo o tych żółtych kwiatkach. Rosły wzdłuż całej trasy.
i

#463
od marca 2007

2007.08.05 21:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
12.
Miejscami brzegi były tak zarośnięte, że nie było wcale widać wody.
i

#464
od marca 2007

2007.08.05 21:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
13.
No i pod koniec dzisiejszej wędrówki spełniło się jedno z moich marzeń: napotkałam pszeńca gajowego :-)
"Zakochałam się" :-) w nim, odkąd zobaczyłam jego fotkę zrobioną przez Krzysia.

Dziękuję Krzysiu za wskazanie mi miejsca, gdzie rośnie pszeniec. 88



Prawda, że jest piękny? ;-)




i

#465
od marca 2007

2007.08.05 21:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
Być może jutro, o ile będę miała siły :-) wyruszę na kolejną rowerową wędrówkę. Na pewno nie będę już planowała trasy z mapą w ręku. Wolę iść na żywioł :-)
Mam nadzieję, że znajdą się osoby, które pomogą mi rozpoznać napotkane dziś roślny.

Na koniec jeden z kanałków Obry:

#99
od maja 2007

2007.08.05 22:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Poz. 2 to czyściec błotny (Stachys palustris), poz. 3 to rzeczywiście zawciąg pospolity, poz. 5 to oczywiście goździk kartuzek, poz. 9, któryś z chabrów, poz. 10 to być może wierzbownica np. kosmata, a poz. 11 to pospolity wrotycz. Bogata flora występuje przy tych kanałach. Szkoda, że Obra nie jest rzeka dziką.

#423
od stycznia 2007

A ja też podziwiam, (idąc do pracy 6km), mnóstwo gatunków roślin i owadów z nimi związanych. A idę przez zagajnik osikowy, olszyny, nieużytkowaną łąkę położoną na torfowisku niskim, murawę napiaskową, nieużytkowane pole przemieniająca się ( sukcesja) na łąkę ( może lepiej: murawę) mineralną i w las (( rosną już tu - gdzieniegdzie - drzewa i krzewy np. z rodzaju sosna, brzoza, jabłoń, grusza, orzech (której to rośliny owocem nie jest orzech), czeremcha, wierzba, róża)).

(wypowiedź edytowana przez Zwieros 05.sierpnia.2007)
i

#1474
od stycznia 2007

2007.08.05 22:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Mirko, gratulacje za pszeńca gajowego!!!

Krwawnik pospolity bywa różowiejący, ale na 8 to jednak raczej krwawnica pospolita, tyle, że z bliska.

Co do 10 to ciekawa jestem bardzo co to za gatunek wierzbownicy, planuję niedługo zmierzyć się z rodzajem Epilobium na rosnącej niedaleko domu roślinie.

A 11 to jedna z moich ulubionych letnich roślin, o specyficznym zapachu i właściwościach: trująca, ale i lecznicza - wrotycz pospolity Tanacetum vulgare.

Zostało jeszcze troszkę gatunków do nazwania.
i

#466
od marca 2007

2007.08.05 22:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
Dzięki Wam wszystkim :-)

Basiu, myślałam oczywiście o krwawnicy. Ten krwawnik to przejęzyczenie.
i

#1475
od stycznia 2007

2007.08.05 22:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
To jeszcze a propos krwawnicy. Dojeżdżając pociągiem do pracy mam bardzo ładne widoki na okolicę, zwłaszcza na odcinku z Gniezna do Pobiedzisk. Krwawnica prześlicznie ubarwia wilgotne i mokre miejsca, wskazując je swoją obecnością. Ostatnio z dnia na dzień mam wrażenie, że wciąż przybywa jej kwiatów.
i

#467
od marca 2007

2007.08.07 11:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
Zrobiłam małe podsumowanie:

1. Koniczyna polna Trifolium arvense & Jasieniec piaskowy Jasione montana
2. Czyściec błotny Stachys palustris
3. Zawciąg pospolity Armeria elongata
4. Krwawnik pospolity Achillea millefolium
5. ???
6. Goździk kartuzek Dianthus carthusianorum
7. Krwawnica pospolita Lythrum salicaria
8. Krwawnica pospolita Lythrum salicaria
9. Chaber???
10. Wierzbownica kosmata???
11. Wrotycz pospolity Tanacetum vulgare
13. Pszeniec gajowy Melampyrum nemorosum

#432
od stycznia 2007

Ten 5. to pyleniec pospolity, a 9. to chaber łąkowy.

#109
od maja 2007

2007.08.09 11:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Poz. 10 wygląda bardziej na wierzbówkę kiprzycę. Czyli mielibyśmy już komplet ?!
i

#1490
od stycznia 2007

2007.08.09 12:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
A ja bym się raczej nie zgodziła z typem wierzbówka kiprzyca dla ''10''.
''Nie pasują mi'': promienista budowa kwiatu, płatki korony i działki kielicha.
i

#471
od marca 2007

2007.08.09 12:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
Dzięki za tego pyleńca Krzysztofie. Po czym mam rozpoznać, że to chaber łąkowy a nie np. driakiewnik? Mam z tym naprwadę problemy i na pierwszy rzut oka tego nie widzę.

#403
od czerwca 2006

10 - wierzbownica kosmata lub drobnokwiatowa

#110
od maja 2007

2007.08.09 15:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Roman Ryś (borealis)
Wygląda na to, że moje pierwsze typowanie "10", że to jednak wierzbownica (być może kosmata) było bliskie prawdy. Jak to czasami warto trzymać się "pierwszej myśli", "pierwszego spojrzenia" - także w życiu czasami. Tak na marginesie, odróżnienie wierzbówki kiprzycy od wierzbownicy kosmatej w terenie jest bardzo łatwe, bo rośliny te różnią się już na przysłowiowy "pierwszy rzut oka" (nie mówiąc już o szczegółach). Wierzbownica kosmata to bardzo okazała i przede wszystkim szeroko rozgałęziona bylina. Wygląda szczególnie interesująco gdy "okosmaci" się długim puchem nasion. Wierzbówka kiprzyca wygląda w terenie bardzo "dekoracyjnie". Długa, prosta łodyga, gęsto ulistniona, zakończona na szczycie okazałym i efektownym kwiatostanem. Niektóre zdjęcia na forum, szczególnie te niekompletne lub niewyraźne czasami mylą - żeby już do końca trzymać się tej przysłowiowej frazy moich wypowiedzi - tak jak pozory w życiu. Byłbym jednak nieuczciwym, gdybym nie powiedział, że większość zdjęć na forum (i pouczających komentarzy także) jest naprawdę wspaniałych i wielce pomocnych do oznaczenia i poznania roślin. Przynajmniej ja wiele już się nauczyłem. Dziękuję i Pozdrawiam.
i

#1491
od stycznia 2007

2007.08.09 21:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Romanie, dzięki Twoim i Ani typowaniom wierzbownicy kosmatej (wraz z Twoim komentarzem) będę lepiej wiedziała, ''jak podejść'' do oznaczania wierzbownicy, która rośnie niedaleko mojego domu i od jakiegoś czasu szykuję się na nią z kluczem i lupką. A dzięki wielu wątkom forumowym mam wielką frajdę odnajdując w terenie rośliny, których wcześniej nie znałam, a poznałam właśnie dzięki forum.
« » Botanika « Archiwum « Archiwum 2011-12 « różności niekoniecznie serio « WĘDRUJĄC BRZEGIEM OBRY «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji