Pierwszy raz udało mi się znaleść tak dziwne kwiaty które nie bardzo wyglądają na " polskie ".Rosną obok nieczynnych torów kolejowych w Piaskach Wielkopolskich tylko w jednym miejscu.Jako ciekawostkę dodam że są bardzo obficie odwiedzane przez pająki(m.in. tygrzyki paskowane), więc zrobienie tych fotek nie było łatwe ...Co to jest za gatunek ? Fotki z 6 sierpnia.

Tomku - to śliczna psianka słodkogórz Solanum dulcamara.

W mojej okolicy teraz są na tych roślinach poękne czerwone owoce, są ozdobą podmoklych miejsc.

Można czasem spotkać psiankę jednocześnie kwitnącą i już owocującą (podobnie jak naszą pospolitą kruszynę). Psianka słodkogórz to roślina trująca i niejadalna, chociaż podobno po dojrzeniu owoce są słodkie i nietrujące, ale nie próbowałem jednak ... Jadalna podobno jest psianka czarna (chwast ruderalny), ale ja wolę ziemniaki i pomidory.

Psiankę słodkogórz można odnaleść w lesie pod sosną i nad wodą.
Niżej zamieszczam zdjecie psianki słodkogórz rosnącej pod sosną i owoce rośliny tego gatunku.

Wybrałem się dziś( 1 września )sprawdzić czy w miejscu kwiatków pojawiły się owoce i zastałem...zarówno kwiaty jak i owoce(tak jak Romanie pisałeś).

Psianka słodkogórz zadziwia mnie swoją zdolnością zajmowania stanowisk w tak skrajnych warunkach środowiskowych - nad wodą, gdzie ją często widujemy, w lasach sosnowych porastających suche piaszczyste tereny, takim jest np. Puszcza Notecka położona na obszarze wydm śródlądowych, czy na nieużytkowanych torowiskach, gdzie spotkał ją Tomek.

Również pamiętałam o uwadze Romana, że jednocześnie mogą na niej występować kwiaty i owoce. Będąc w Puszczy Noteckiej (12 sierpnia br.) w okolicach Klempicza (mała wioska ze wspaniałymi trzema dębami - pomnikami przyrody) napotkałam psiankę słodkogórz, która na poszczególnych odcinkach pędu miała dojrzałe już czerwone owocki, niedojrzałe zielone i kwiatki. Całkowita długość pędu przekraczała już 1 m.





Psianka ma takie charakterystyczne liście:

ale nie występują one na całej długości pędu: