Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2020-01-11 Kraków - w drodze do ulicy Grodzkiej
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2020 «

#17986
od września 2006

2020.01.16 19:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Kolejny odcinek, który dość mocny akcent botaniczny będzie miał dopiero u celu naszego spaceru. Dominuje architektura. I tak przechodzimy po po raz kolejny zmienionej nawierzchni pod Bramą Floriańską.



Przemykamy przez Zaułek Książąt Czartoryskich.



Zbliżamy się do pierwszego kościoła na trasie naszej wędrówki. To Kościół Pijarów p.w. Przemienienia Pańskiego w Krakowie. Detale architektoniczne to chrzanowski akcent, ponieważ zostały wykonane z naszego dolomitu diploporowego.





Teraz zerkamy do wnętrza.



Teraz spoglądamy w zasłoniętą detalem oś ulicy św. Jana.



W wielu tutejszych budynkach zobaczymy jurajskie wapienie skaliste z bułami krzemiennymi.





Mijamy skrzyżowanie z ulicą św. Marka. Tutaj zobaczymy ilustrację powiedzenia - Zabytki to są dopiero w Krakowie a i to nie wszystkie.



Oto kolejna buła krzemienna.



Oto wnętrze kościoła p.w. św. Jana. Dość długo polowałem na taką okazję aby nie przeszkadzać modlącym się.











Wychodzimy z kościoła, przechodzimy przez skrzyżowanie z ulicą św. Tomasza.



Przemykamy przez Sukiennice.





Zerkam na kolumny wykonane z granitu pochodzącego z wysp Allandzkich.



Są tutaj także historyczne reklamy.



Oto wnętrze kościoła p.w. św. Wojciecha i tamtejsza szopka.





Przed kościołem zwracam uwagę na pękająca kostkę brukową. to o ile dobrze pamiętam jest turecki wapien, który miał być zdecydowanie lepszy od polskiego.



Rosną tutaj kuliste robinie akacjowe - Robinia pseudoacacia.



Oto detal architektoniczny kościoła. Czarny tak zwany marmur dębnicki oraz prawdziwy marmur zwany różą paczółtowską.



Wchodzimy w ulicę Grodzką.





Osiągamy Plac Wszystkich Świętych.



Mijamy "szczęśliwą" kamienicę.



Idziemy dalej.



Od kościół p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła.





We wnętrzu stoi sobie budowniczy Młoszowej hrabia Kajetan Ozdoba Florkiewicz. Oczywiście z tych hrabiów, których genealogię znajdziemy w Liber Chamorum lub czymś podobnym.



Spoglądam w górę i w dół.





Wchodzę na chwilę do krypt.





I wreszcie kościół p.w. św. Andrzeja. Biały wapień jurajski i jurajski piaskowiec, być może parczewski.





Oto wnętrza kościoła. Można je oglądać tylko przez kratę.









Wychodząc zwróciłem uwagę na iglaka. Podczas wycieczki postawiłem na dziwnego świerka. W rzeczywistości to szydlica japońska - Cryptomeria japonica "Cristata".







(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 16.stycznia.2020)
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2020 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji