Teraz będzie zdecydowanie mniej mchów. Zbliżam się do autostrady jako takiej. Mijam klon zwyczajny - Acer platanoides, na którym wyrasta napień - Oxyporus populinus. Ostatnio widzieliśmy się w 2018 roku.



Oto jedna z tutejszych lip drobnolistnych - Tilia cordata. Drzewo wypuszcza liczne odrosty korzeniowe.



Teraz zdecydowanie ruszam na zachód wzdłuż autostrady.





Mijam rozwijający się dziki bez czarny - Sambucus nigra.





Mijam wierzbę iwę - Salix caprea.





Osiągam trawers wzniesienia górującego nad tą okolicą.



Tutaj zwracam uwagę na ucho bzowe - Hirneola auricula-judae z omszałego dzikiego bzu czarnego - Sambucus nigra.
Grzyb jest bohaterem wideoklipu.










(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 11.marca.2020)

Teraz omijam pagórek schodzę do doliny. W okolicy trwają jakieś prace.



Równolegle do autostrady biegną dwa szlaki rowerowe.





Od tej chwili zdecydowanie ruszam na południe.



Pomiędzy czyżniami rośnie samotna brzoza brodawkowata - Betula pendula.



Ścieżka jest bardzo niewyraźna. Z roku na rok ten stan się pogłębia. Po prostu mało kto chodzi tędy.









Teraz ścieżka połączyła się z szeroką drogą, która powstała dopiero co i prowadzi ku Boroniowej Górze.



Na łuku tej drogi w częściowo wyciętych czyżniach znajdują się odsłonięte ruiny domu.





Przy okazji odsłonięto śmietnik.



Na murze wyrasta brodek murowy - Tortula ruralis.





Idę dalej.



Śmieci ci tutaj dostatek.



Przyspieszam. Wokół jest swoista monotonia.







Płatami występuje tutaj nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.





Gnam dalej.



W krzakach na horyzoncie znajduje się komplet wypoczynkowy.



Kolejny odcinek drogi i kolejna porcja śmieci w czyżniach na poboczu.







Widać już bloki w rejonie ulicy Jordana. Meta blisko.





W okolicy dominuje trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.



Pewnym urozmaiceniem jest chaber driakiewnik - Centaurea scabiosa.









Zbliżam się do ogrodów poprzedzających zabudowania.



Ożywają pączki lilaka - Syringa vulgaris.



Mijam ruiny kolejnego budynku.



Na lewo od drogi którą idę mijam piękne brzozy brodawkowate - Betula pendula.





Zbliżam się do grupy przekwitających leszczyn - Corylus avellana.



Oto pole pomiędzy zabudową. Czy wkrótce stanie się kolejną działką budowlaną nie wiadomo.