Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2020-06-14 Siedlec - część trzecia, czyli powrót na Łysą Górę
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2020 «

#18274
od września 2006

2020.06.23 08:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Rozpoczynamy powrót. Teraz zauważamy, że część ogrodzenia jest zwalona. Nie korzystamy z tej luki. W dalszym ciągu chronione rośliny, w tym lilia złotogłów znajdują się na zewnątrz obszaru ogrodzonego.





Na terenie ogrodzonym znalazła się również jedyna w tej okolicy droga.



Teraz korzystając z lornetki oraz zoomu w aparacie dokumentuję kolejne storczyki z terenu ogrodzonego. Oto buławnik wielkokwiatowy - Cephalanthera damasonium.





Oto kruszczyki szerokolistne - Epipactis helleborine.













W tym momencie znajdujemy się przy północnym końcu drogi biegnącej pomiędzy Łysą Górą a kamieniołomem.







Szanując własność prywatną idziemy wzdłuż ogrodzenia po jego zewnętrznej stronie.



W tej okolicy na obszarze ogrodzonym w ubiegłym roku znaleźliśmy dziwnego mieszańca oraz kruszczyka sinego - Epipactis purpurata.



Teraz tuż za płotem mamy kolejnego buławnika wielkokwiatowego - Cephalanthera damasonium.





Idziemy dalej.



Oto następne buławniki wielkokwiatowe - Cephalanthera damasonium.







Kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine także tutaj jest.



Teraz kończy się teren ogrodzony.



Wracamy na drogę.



Tym sposobem mogliśmy podejść do starszego ogrodzenia aby móc obejrzeć nieckę wyrobiska. Ściana północna jest podejrzanie pionowa.





#18275
od września 2006

2020.06.23 08:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Ruszamy dalej, podążając na południe wygodną drogą. Zerkając w lewo mijamy kolejne buławniki wielkokwiatowe - Cephalanthera damasonium.





Znajdujemy osobniki tego gatunku oznakowane w ubiegłym roku. Są na nim mszyce oraz mrówki.







A teraz mamy coś zaskakującego. Jest grupa buławników wielkokwiatowych - Cepahalanthera damasonium. Mamy zdezaktualizowany ubiegłoroczny palik oraz mnóstwo nowych, numerowanych. Coś się dzieje. Tutaj są numery od 428 do 432.



Zbliżamy się do bramy wjazdowej.



Nie przekraczając jej dokumentujemy stan północnej ściany wyrobiska.







A tam, gdzie stałem był kolejny nie spisany buławnik wielkokwiatowy - Cephalantera damasonium.



Teraz kierujemy się na zachód aby przejść przez szczyt Łysej Góry. Ze zdumieniem odkrywamy kolejny dowód na bardzo rzetelną inwentaryzację storczyków.







Pod numerem 445 znalazł się gnieźnik leśny - Neottia nidus-avis. Nasze okazy z tego terenu były notowane bliżej szczytu. Poza tym widać już oznakowane palikami kruszczyki - Epipactis oraz buławniki - Cephalanthera.



Palików ci tutaj dostatek. Jeden palik to co najmniej jeden storczyk. Ktoś się bardzo postarał.



Storczyków jest więcej. Oto nie oznakowany buławnik wielkokwiatowy - Cephalanthera damasonium.



Oto drugi raz to samo. Znaczy się nie oznakowane osobniki pomiędzy płatami z palikami.







Idąc drogą przez Łysą Górę natrafiamy na kolejne nie oznakowane kruszczyki szerokolistne - Epipactis helleborine.





Minęliśmy szczyt, widać tabliczkę określającą potencjalny zasięg kopalni.





Oto okolica charakterystycznego dla tego miejsca paśnika. Nie oznakowane kruszczyki szerokolistne - Epipactis helleborine także tutaj się znajdują.





Schodzimy stokiem północnym. Tak jak w poprzednich latach tutaj spada ilość storczyków.





Zerkamy za siebie. Tutaj zdaje się kończyć wpływ kopalni.



Po dojściu do trawersu siedliska bardzo ważnej osoby kończę pstrykanie. Bateria zaczęła się wyczerpywać, a chciałem jeszcze przejść Dolinę Za Żbikiem.



« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2020 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji