Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2020-09-11 Mysłowice - nad czarną Czarną Przemszą - część 1
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2020 «

#18467
od września 2006

2020.09.16 20:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Czarna Przemsza, rzeka posępna, rzeka graniczna, mysłowicki kolektor ścieków. Tego dnia postanowiłem sprawdzić, czy to wciąż jest aktualne. Do Mysłowic wkraczam od strony Sosnowca. Wchodzę na Most Niepodległości.



Zerkam w dół w górę rzeki. Jest naturalnie ciemna z zielonymi smugami.





Prawy, czyli mysłowicki brzeg skrywa się w gęstych zaroślach.



Schodzę w dół, zerkam w kierunku ulicy Kacza.



Pod mostem znajdują się inskrypcje.



W drodze do płynącej korytem cieczy mijam młodego dęba szypułkowego - Quercus robur porażonego przez mączniaka - Erysiphe alphitoides.



I wreszcie widać ciecz. Jest ona również wyczuwalna, chociaż nosa nie urywa.



Pod mostem powstała swoista strefa mroku.



Teraz zerkamy z biegiem rzeki.



Następnie zerkam pod prąd. Przy okazji przybliżam sobie zoom-em lewy brzeg.





Ruszam w górę rzeki.



Ścieżka biegnie po byłej linii kolejowej.



Teraz mijam płat jeżyny popielicy - Rubus caesius. Jak widać w okresie zawiązywania się owoców był jakiś problem z zapylaczami.





Oto kolejne spojrzenie na ścieżkę.



W drzewostanie pojawia się klon jesionolistny - Acer negundo.





Korzystając z luki w drzewostanie zerkam na ciecz. Odbijają się w niej gałęzie. Dalej mamy bardzo ostre Słońce.



Teraz zauważam młody jesion wyniosły - Fraxinus excelsior.



Bliżej brzegu mamy masę pokrzyw zwyczajnych - Urtica dioica.



Rzeka płynie prawie niezauważalnie.





Wysoko nad obecnym lustrem wody, tak powyżej metra na gałęziach wiszą farfocle. To swoisty podpis - Przemsza, tu byłam.





Oto kolejny widok nasypu po linii kolejowej.



Oto kolejne spojrzenia na ciecz w korycie i grę świateł przy okazji.







Nad rzeką rośnie również czeremcha amerykańska.



Zielone smugi w cieczy to trawa. Zapewne mietlica - Agrostis stolonifera.



Teraz oddalam się od koryta z cieczą aby obejrzeć płat skrzypu zimowego - Equisetum hyemale.







Jest także wiesiołek - Oenothera.







Idziemy dalej. Stąpamy po betonowej płycie.



Skrywa się pod nią najważniejsze prawobrzeżny dopływ Czarnej Przemszy. Nosa nie urywa, ale da się wyczuć aromat otwartego szamba z delikatną nutą gnojowicy.







Idę nieco w górę rzeki. Oto kolejne farfocle na gałęziach.



Ścieżka biegnąca po śladzie linii kolejowej jest zielonym tunelem.



Tutaj natrafiam na klon jawor - Acer pseudoplatanus.



Oto kolejny odcinek zielonego tunelu.



Wciąż utrzymuje się tutaj płat jeżyny - Rubus montanus.



Oto jej liście.





Oto jej owoce.





Oto oś dalszego ciągu ścieżki ginącej w bujnej zieleni.

#462
od lipca 2009

Zielone sznury to rdestnica grzebieniasta, odporna i na zasolenie, i zanieczyszczenie wód. Zwłaszcza w Czarnej Przemszy wyżej masowa.

#18472
od września 2006

2020.09.20 21:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Dziękuję za uzupełnienie. Z zrozumiałych względów nie miałem śmiałości sprawdzać osobiście poprzez zanurzenie rąk.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2020 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji