W tarnobrzeskim parku w Dzikowie posadzono wiele ciekawych roślin. Cóż, skoro jakiś geniusz kultury i dowcipu pozamieniał i pozrywał nazwy na nich? Ponieważ nie wierzę, że to jest cytrynowiec, czy cytryniec chiński, więc zamieszczam zdjęcia i pytam: co to za śliczne jabłuszka?

Jakoś tak dereniowato wygląda... W pierwszej chwili myślałem, że to Cornus mas, ale kształt owoców nie bardzo mi pasuje. Proponuję poszukiwania w tym kierunku. Nawiasem mówiąc zamiana tabliczek to mniejsze zło niż błędne tabliczki, a z takimi też można się spotkać. Jedyne miejsce w kraju, w którym oznaczenia są zawsze prawidłowe i na swoim miejscu to chyba arboretum w Rogowie...

A może to jabłoń śliwolistna Malus prunifolia ? Co na to ogrodnicy ...

Moja wina, że nie podałam rozmiaru. Te owoce są duże - jakieś 6-8 cm długości. Dereń jest mniejszy...

To tylko jakaś jabłoń, o dereniu możecie zapomnieć, nie te liście, a po za tym owocem derenia jest pestkowiec bez jakichkolwiek farfocji na czubku.

Znalazłam jeszcze jedno zdjęcie tej jabłonki: