Idąc dalej ulicą Świętokrzyska mijam charakterystyczne zgrupowanie drzew.



W tym momencie postanowiłem przejść do ulicy Podwale przechodząc pod linią kolejową.





Obiekt został wniesiony z dolomitu diploporowego wydobywanego w kamieniołomie "Morskie Oko" przy ulicy Fabryczna





Teraz przyglądam się kamieniom od strony ulicy Świętokrzyska. Tutaj dokumentuję okaz z krynoidami.







Strop pod linią kolejową jest ceglany.



A to już widok wiaduktu od strony ulicy Podwale.



Tutaj zauważam kamień ze śladami po koloniach glonów a właściwie cyjanobakterii.







Czas na akcent botaniczny. Oto mniszek - Taraxacum.



I jeszcze jeden kamień ze śladami po koloniach cyjanobakterii.





Ostatnie zdjęcia przy wiadukcie przedstawiają przytulię - Galium album.







Oto zakrzaczony nasyp kolejowy od strony ulicy Podwale.



Tak to wygląda na trawersie cmentarza żydowskiego.



Przechodzę na drugą stronę ulicy. W tym rejonie przy stacji paliw widać ślady aktywności dzików.





Kolejny akcent botaniczny w tej okolicy fałdownik nastroszony - Rhytidiadelphus squarrosus.





Teraz wychodzę na skarpę. Tutaj po raz pierwszy zwracam uwagę na płytko położone korzenie drzewa. Pod spodem powinny być kamienie.





Jestem już na otwartej przestrzeni za cmentarzem żydowskim.



Tutaj dokładnie przyjrzałem się przewieszającemu się bluszczowi pospolitemu - Hedera helix. Zazwyczaj obok niego przechodziłem.







Idę dalej.



Oto cmentarz wojenny.





Teraz dokumentuję prace nad umocnieniem skarpy. To pierwszy etap restytucji cmentarza.







Idę dalej schodząc ku teraz odsłoniętemu rozlewisku.





Oto pierwsze spojrzenie na rozlewisko.



Teraz spoglądam na zgarnięty grunt i zagajnik powyżej skarpy.



I jeszcze ostatnie spojrzenie na rozlewisko.