Drodzy forumowicze,

Ponieważ jest to mój pierwszy post chciałbym wszystkich przywitać.
Na w stępie poproszę o wyrozumiałość ponieważ na botanice wyznaje się jak osioł na gwiazdach..

Podczas zimowych porządków w ogrodzie, zauważyłem na drzewie dziwne narośle:



Przypuszczam że to jakieś hubowate, ale chciałbym zapytać specjalistów cóż to za narośl i jaki będzie miała wpływ na drzewo.. czy da się coś z tym zrobić?

Pozdrawiam serdecznie
P

To huba a dokładniej czyreń śliwowy - Phellinus pomaceus. Cóż tak zaatakowane drzewo jest skazane na śmierć, ale to nie nastąpi zbyt szybko. Grzybnia przerasta już systemicznie całą roślinę co objawia się srebrzystością liści. Usuwanie owocników nic nie da.

Dziękuje bardzo za odpowiedz. Miałem cichą nadzieję ze uda się je uratować ... no ale cóż... nie zawsze jest jak byśmy chcieli ...
Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam!

Tym nie mniej takie śmiertelnie chore drzewo potrafi owocować przez kilka lat, zatem z siekierą, pilarką można jeszcze poczekać.