Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2021-05-30 Jaworzno - lewym brzegiem Żeleźnicy do źródła
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2021 «

#18963
od września 2006

2021.06.06 07:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
To moje drugie tegoroczne przejście przez ten teren. Okolica budzi moje szczególne zainteresowanie, ponieważ znajduje się w obrębie działki pod fabrykę elektrycznych samochodów Izera. Teraz do celu docieramy leśną drogą idąc od ulicy Wojska Polskiego.







Na drodze znajdują się malownicze kałuże.



Przekraczamy linię wysokiego napięcia.



I tak stajemy do początku trasy biegnącej lewym brzegiem tytułowej rzeki. Bliżej rzeki mamy szpaler brzozy brodawkowatej - Betula pendula, na lewo las w typie boru bardzo mieszanego. Dla wielu bezwartościowego.



Pod drogą znajduje się przepust. Oto widok w górę rzeki.



Oto widok z biegiem rzeki.



Ruszamy w górę rzeki.



Podziwiamy barwne kontrasty.



Za rzeką wciąż utrzymuje się rozlewisko.





Oto kolejny widok. Poza tym drogę pokrywa bujna roślinność.



Barwnym akcentem jest rozkwitający łubin trwały - Lupinus polyphyllus.



Po przejściu prawie polowy tej drogi widok jest oszałamiający. Roślinność na drodze jest mniej bujna.



Oto nurt rzeki.





Oto kolejne odcinki drogi.





Oto kolejny łubin trwały - Lupinus polyphyllus.



I znowu rzeka.



Teraz osiągnęliśmy to miejsce, gdzie skręca ona na południe aby dość do ulicy Wojska Polskiego. Widać dopływy z prawego brzegu. Tam znajdują się osadniki.





W drodze to prawie źródła musimy przejść przez chaszcze.



Jest tam czeremcha amerykańska - Padus serotina.



Jest też olsza czarna - Alnus glutinosa.



A główne źródło to po prostu wypływ ze sztolni odwadniającej dawne kopalnie Niedzielisk. Ten wypływ istnieje od początku XIX wieku.







W tym momencie wilgotność powietrza znacznie wzrosła, tak że bardzo szybko pognaliśmy do ulicy Wojska Polskiego.



A potem trzeba było gnać do samochodu.



W tym momencie wyprawę trzeba było przerwać. Przerwą była kawa i coś na jaworznickim rynku.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2021 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji