Podczas każdego rodzinnego wypadu ma miejsce tradycyjna przerwa na kawę i coś. dokonujemy wtedy krótkiego podsumowania dotychczasowego wypadu. Snujemy plany na przyszłość. W tym celu udaliśmy się do kawiarni przy bibliotece. A potem była dalsza część spaceru. Generalnie to PRL-owskie blokowisko. Stoi na stokach góry Rakowej. Poszliśmy na jej szczyt. Na początku mijam rogownicę. Teraz stawiam na Cerastium Biebersteini.





Mijamy typową zieleń osiedlową.



Pod drzewami wyrasta bodziszek drobnokwiatowy - Geranium pusillum.





Osiągamy skrzyżowanie z ulicą Broniewskiego.



Tutaj wyrasta charakterystyczny platan klonolistny - Platanus xacerifolia.







Wchodzimy w część osiedla pomiędzy ulicami Broniewskiego i Sienkiewicza. W przyblokowym ogródku dokumentujemy orliki - Aquilegia xhybrida.







Nowością jak dla mnie była Tiarella.









Teraz mijamy kulistą odmianę klonu zwyczajnego - Acer platanoides.



Dalej pod ścianą byłej osiedlowej ciepłowni mamy dwa narastające problemy. Pierwszy to jesion wyniosły - Fraxinus excelsior.



Drugi to klon jawor - Acer pseudoplatanus.



Zbliżamy się do ulicy Sienkiewicza. Wśród niekoszonych traw wybija się kupkówka pospolita - Dactylis glomerata.







Teraz odbijamy w prawo i kierujemy się ku szczytowi wzniesienia.



Szczyt Rakowej Góry to przestrzeń w okolicy drzew i latarni.



W dalszym ciągu naszej wycieczki postanowiliśmy przejść się wschodnią krawędzią cmentarza. Po drodze mijamy pęcherznicę kalinolistną - Physocarpus opulifolius.



Obserwujemy starą część nekropolii.



Jest sporo starych drzew kolidujących z nagrobkami.



Oto bardzo żywotny pniak po innej lipie drobnolistnej - Tilia cordata.



Oto jeden z przykładów dawnej sztuki sepulkralnej.



Tutaj też spoczywa Elia Marchetti.



Część starych nagrobków jest zaniedbana.



Oto współczesność przy której trudno oddzielić potrzebę upamiętnienia osoby zmarłej od grzechu pychy.



Oto kolejne dwa stare nagrobki. Są bardziej ekologiczne.





Teraz mijamy żywotnik zachodni - Thuja occidentalis.





Oto ostatnie spojrzenie na tę część nekropolii.



Opuszczając cmentarz przyglądamy się okazałemu jesionowi wyniosłemu - Fraxinus excelsior.



Zawracamy, przyspieszamy. Ta droga to ulica Elii Marchettiego.



Tutaj na bliżej nieokreślonym pniaku trafiła się żagiew łuskowata - Polyporus squamosus.



Teraz gnamy ulicą Sienkiewicza.



Kolejne zdjęcia wykonuję na ulicy Śląska.



Jest tam stulisz lekarski - Sysimbrium officinale.



Jest tam bylica pospolita - Artemisia vulgaris.



Jestem już na trawersie parku.



W żywopłocie dominuje klon zwyczajny - Acer platanoides.





W parku filmuję krzewuszkę cudowną - Weigela florida.









Przemykam przez park.



Mijam cis pospolity - Taxus baccata.



Mijam złotokap - Laburnum anagyroides.





Wchodzę na ulicę Słowackiego.



Fotografowanie kończę na ulicy Oświęcimska. Po co się powtarzać.