Opuszczamy las pod Krukiem. Jesteśmy na niewielkiej bocznej drodze zaliczanej do ciągu ulica Krakowska.



Na skraju lasu zauważam brzozę omszoną - Betula pubescens.





Teraz gnamy na zachód ulicą Krakowska.





Minęliśmy populację bodziszka pirenejskiego - Geranium pyrenaicum.





Teraz docieramy w rejon kapliczki przy skrzyżowaniu z ulicą Kościuszki.



W pobliżu niej posadzono kosaćce bródkowe - Irix xbarbata.









Idąc dalej mijamy czeremchę amerykańską - Padus serotina.





Gnamy dalej. Zbliżamy się do linii kolejowej. Jednocześnie ograniczam fotografowanie, bo aparat sugerował wyczerpywanie się baterii.





Potem była dłuższa przerwa na kawę i coś. Następnie po dłuższej przerwie ruszyliśmy dalej. Trzeba było spalić pochłonięte kalorie. Teraz przechodzimy przez ulicę Staicha.





Teraz przechodzimy ulicą Kochanowskiego.





Jesteśmy już na ulicy Słowackiego. Zbliżamy się do kościoła.





Udało nam się zajrzeć do jego wnętrza.







Teraz ruszamy w górę. Naszym celem jest Grodzisko.



Po drodze w ogrodzie zauważamy kosaćca syberyjskiego - Iris sibirica.



Jest też krzewuszka cudowna - Weigela florida.



Zbliżamy się do szczytu Grodziska.



Na horyzoncie wyłania się zalew Dziećkowicki zwany również jeziorem Imielińskim.





Teraz mijamy zarośla w okolicy kamieniołomu przy cmentarzu.





W tej okolicy kwitnie poziomka pospolita - Fragaria vesca.





W końcu stajemy na początku ścieżki prowadzącej do kamieniołomu Skała.



Ciąg dalszy nastąpi.