Teraz na chwilę wyszedłem za mur. Jestem w zaroślach na północ od parku w odległości nieco ponad 200 metrów na zachód od ulicy Repecka. Szlak sprawia wrażenie używanego.
Tutaj udokumentowałem ostrożnia polnego - Cirsium arvense.
Następnie rozmyśliłem się i bardzo szybko powróciłem do parku.
Pognałem ścieżką, przez którą już przeszedłem.
Wyszedłem na bardziej główny trakt.
Minąłem kolejnego okazałego buka pospolitego - Fagus sylvatica.
Znalazłem wyjście na główną drogę.
To jest ulica Śniadeckiego. Prowadzi na południe do Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji w skrócie GCR.
Idąc nią w żywopłocie zauważam glistnika jaskółcze ziele - Chelidonium majus.
Przyspieszam.
Znacznie dalej zauważam wietlicę samiczą - Athyrium filix-femina.
Trafiła się nawet czartawa pospolita - Circaea lutetiana porażona przez Erysiphe circaeae.
Oto krzyż w okolicy ronda przy terenie będącym we władaniu Salezjan.
Nieco dalej po prawej stronie drogi mijam dęba czerwonego - Quercus rubra.
Bliżej GCR pojawia się platan klonolistny - Platanus xacerifolia. Na jego korze wyrasta ruda zielenica z rodzaju Trentepohlia.
Idę dalej.
W tym miejscu zamykam wielką pętlę swojej wędrówki. znak pokazuje którędy do szybu Ewa.
Czekając na autobus rozglądam się po najbliższej okolicy GCR. Oto tawuła bawolina - Spiraea salicifolia.
Oto często koszony trawnik.
Po drugiej stronie znajduje się grupa drzew.
Najważniejszym z nich jest pomnikowy a zarazem zejściowy dąb szypułkowy - Quercus robur.
Nieopodal znajduje się młoda lipa drobnolistna - Tilia cordata.
Bardziej okazałe drzewo to tulipanowiec amerykański - Liriodendron tulipifera.
Drobiazgiem w tym gronie jest surmia zwyczajna - Catalpa bignonioides.
Młodzikiem jest miłorząb dwuklapowy - Ginkgo biloba.
Drugi młodzik to iglicznia trójcierniowa - Gleditsia triacanthos.
I w końcu przyszła pora na dwa chwasty. Oto włośnica zielona - Setaria viridis.
Oto żółtlica owłosiona - Galinsoga ciliata.
A potem wróciłem do Chrzanowa, co włącznie z czekaniem na przystankach zajęło mi prawie trzy godziny.