Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2021-09-03 Jaworzno - taka sobie hałda - część 5
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2021 «

#19192
od września 2006

2021.09.14 19:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Teraz usiłując opuścić ten teren zbliżyłem się do jego południowo-wschodniej krawędzi. Na początku mamy szuwar trzciny pospolitej - Phragmites australis.



Wkraczam w to miejsce.



Zbliżam się do rowu ze stojącą wodą.



Rów skrywa się w tych szuwarach.



Po pobliskim drzewostanie dominuje mieszaniec topoli na bazie Populus maximowiczii. Poraża go rdza Melampsora larici-populina.









Jest też dość okazała brzoza brodawkowata - Betula pendula.





Teraz jestem już nad korytem Żeleźnicy która w tej okolicy stoi.





Teraz przedzieram się przez coś takiego.





I ponownie stojąca Żeleźnica. Na pierwszym zdjęciu widać ślady dawnej aktywności bobrów.





Oto kolejny osobnik mieszańca na bazie topoli Populus maximowiczii.



Oto kolejna gęstwina a zarazem bezdroże.



Oto czeremcha amerykańska - Padus serotina.



Teraz będzie dłuższa sesja zdjęciowa z Żeleźnicą. Oczywiście cały czas przemieszczam się w kierunku ulicy Wojska Polskiego.











Oto niemalże rozłożony pień drzewa.





Część tego pnia spoczywa na korycie Żeleźnicy.



Martwego drewna i tutaj dostatek.





I znowu Żeleźnica.



I znowu martwe drewno.



Teraz przedzieram się przez szuwar w okolicy linii wysokiego napięcia.







Wkraczam w gęsty zagajnik robinii akacjowej - Robinia pseudoacacia.





Ponownie zbliżam się do Żeleźnicy.





W dalszym ciągu pokonuję zagajnik robinii akacjowej - Robinia pseudoacacia.





Jestem teraz pod linia wysokiego napięcia. W dalszym ciągu nie jest łatwo. W drzewostanie domieszkę stanowi czeremcha amerykańska - Padus serotina.





Jednakże robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia rządzi.





Przedzieram się dalej.



Teraz przekonałem się, że tutaj nie przejdę do ulicy Wojska Polskiego.



Teraz przez coś takiego schodzę nad Żeleźnicę.



Rzeka tutaj zdecydowanie płynie, ale jej brzegiem nie da się dojść do ulicy Wojska Polskiego.





Odbijam w lewo.



Staję ponownie pod linią wysokiego napięcia.



Dalsze przejście jak na tę okolicę jest zaskakująco latwe.





Trafiam na bardzo dobrą jak na tę okolicę drogę.



Zerkam w górę. Byłem pod tymi słupami.



Zbliżam się do ciepłociągu.



W końcu trafiłem na ulicę Wojska Polskiego i to by było na tyle jeśli chodzi o hałdę jako działkę w strefie pod Izerę.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2021 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji