Tego dnia z córką mieszkającej w Dunscroft wybraliśmy się do syna mieszkającego w Doncaster. Po drodze zaliczyliśmy tytułowe bagno. Na początku tablice informacyjne. Dla turystów udostępniona jest tylko południowa część tego obszaru.
W pobliżu wyrasta brzoza brodawkowata - Betula pendula.
Ścieżka dla turystów jest oznakowana pachołkami.
Zanim ruszyliśmy dalej spojrzeliśmy na lewo od drogi. Jest tam zbiornik wodny.
Z drzew jest jeszcze wierzba szara - Salix cinerea.
Ruszamy oznakowanym traktem.
Mijamy grupę brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Mijamy olszę szarą - Alnus incana.
Mijamy pierwsze mokradło.
Wchodzimy dalej, odbijamy w prawo, czyli na zachód.
Wchodzimy dalej. Trasa jest znakomita.
Mijamy wierzbę wiciową - Salix viminalis.
Oto kolejny odcinek szlaku.
Oto szuwar z trzciny pospolitej - Phragmites australis.
Oto olsza szara - Alnus incana.
Oto jakaś lakówka - Laccaria.
Na skraju zarośli utrzymują się płaty jeżyn - Rubus. Gatunków lepiej nie domniemywać.
Oto część suchych zarośli z obu stron drogi.
Oto zalane zarośla z lewej strony drogi.
Ponownie prawa strona drogi. Oto klon jawor - Acer pseudoplatanus i jego czerniak - Rhytisma acerinum.
Oto większe drzewa po lewej stronie drogi. Między innymi jest tutaj brzoza brodawkowata - Betula pendula.
Oto luka w drzewostanie i widok na większy akwen.
Nieco dalej zauważam wierzbę iwę - Salix caprea.
Oto kolejne malowniczo zalane krzewy.
Kolejny staw jest zasłonięty przez brzozę brodawkowatą - Betula pendula.
Nieco dalej akwen się odsłania.
Zwracam również uwagę na grzyby pasożytnicze. Oto wierzba iwa - Salix caprea i jej mączniak - Erysiphe capreae.
Idziemy dalej.
Oto kolejny malowniczy akwen i trzy duże brzozy brodawkowate - Betula pendula.
Oto orlica pospolita - Pteridium aquilinum.
Teraz droga przypomina zielony tunel.
I ponownie brzozy brodawkowate - Betula pendula na tle wody.
I ponownie gęstwina zalanych krzewów.
Teraz pokonujemy zielony tunel.
Oto ostatnia w tym odcinku gęstwina zalanych krzewów.
I na zakończenie tego odcinka skupisko orlicy pospolitej - Pteridium aquilinum. Te paprocie nie wytwarzają zarodni.
W tym odcinku poruszaliśmy się w północno-zachodniej części wielkiego czworoboku. Ścieżka biegnie pomiędzy licznymi tutaj zbiornikami.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 20.października.2021)
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 20.października.2021)