Lipa rośnie w mieście (Gniezno), na niej zimówki. Otoczenie drzewa starannie wygrabione z liści, ale znalazł się jeden, może sfatygowany, owoc.
Wygląda tak, jak na poniżej załączonym zdjęciu. Pokrój drzewa zafałszowany na pewno kompletnie, bo drzewa w mieście podlegają ostrej dyscyplinie CIĘCIA (pewien wałek z tego forum to przy tej dyscyplinie drzew pestka!!!) (Wiecie, jaki wałek mam na myśli? ;-))) ). Z wiosną nastąpi uzupełnienie informacji o pąki, liście, itp., w międzyczasie jeszcze o korę, bo zależy ma na oznaczeniu tej Tilia sp. do gatunku.



(wypowiedź edytowana przez topazzz 05.stycznia.2008)

Słabo widzę, ale jeśli te "orzeszki" mają na zewnątrz wyraźne 5 żeberek, to upadły z lipy szerokolistnej, a jeśli "orzeszki" są gładkie to z l. drobnolistnej. Nieco mi na opcję drugą wyglądają.



(wypowiedź edytowana przez piotrekchacha 04.stycznia.2008)