Idąc dalej dotarliśmy do drzewa, które latem uznałem z olszę a które w istocie jest dębem - Quercus robur. Stosowną poprawkę w tamtym fotoreportażu wprowadziłem.





Nieco dalej leżało martwe drewno z chrobotkiem z kręgu Cladonia coniocraea.







W Kłodnicy jest sporo wody.



Wzdłuż lewego brzegu dominują dęby - Quercus robur. Jest trochę olszy - Alnus glutinosa.







Wody jest sporo. Koryto jest zasypane martwymi liśćmi.







Jest martwe drewno brzozy - Betula pendula.



Do kolejnej drogi przecinającej las dochodzimy podmokłym lasem.









Za drogą rzeka przyspiesza.







Dalej bez większych zmian. Las jest uderzająco młody.









Część drzew jest powalona.





Rzeka płynie.



Oto kolejne dęby - Quercus robur.





Są powalone omszałe drzewa.



Idziemy dalej.





Jest martwy dąb - Quercus rour z misecznicą - Lecanora conizaeoides.



Teraz rzeka stoi ponieważ zbliżamy się do rozlewiska.







Oto rozlewisko. Drzewa są wyraźnie zaskoczone.







Jest głaz narzutowy w typie gnejsu.







Rozlewisko to przyszłe jezioro Kłodnickie.









Nieco na południe od zalewu jest płat świerka - Picea abies.



Oto dalsza część zalewu.



Oto okazały dąb - Quercus robur.





Zatopione drzewo opanowała gmatwica - Daedaleopsis confragosa.





Teraz na zalewie widać rosnącą wilgotność powietrza.







I jeszcze szczyty martwych drzew.