Wędrujemy teraz na południe wzdłuż wschodniego brzegu. Na pniu lipy -
Tilia cordata zauważam porost. Stawiam na żółtlicę -
Flavoparmelia caperata.
Oto osobliwe detale na pniu tego drzewa.
Zerkamy w niebo.
Idziemy dalej.
Ponownie zerkamy w niebo.
Oto szuwar.
Oto aleja.
Oto woda.
Oto chmury.
Oto kolejne drzewo z porostami.
Stawiam na biedronecznika -
Punctelia.
Stawiam na obrost -
Physcia.
Idziemy dalej.
Zerkamy w niebo nad stawem.
W przyległych zaroślach dominuje brzoza -
Betula pendula.
Ponownie zerkam w niebo nad stawem.
Na brzegu zauważam kosaćca -
Iris pseudoacorus.
Jest młoda olsza -
Alnus glutinosa.
Oto kolejne spojrzenie w niebo.
Na brzegu pojawiła się wrona siwa.
Zbliżamy się do południowego brzegu stawu.
Spoglądając na zachód widzimy wodę i niebo.
Na wschód od stawu pojawia się mokradło.
I jeszcze raz niebo.
Blisko wody wyrasta mozga -
Phalaris arundinacea.
Oto ostatnie spojrzenie na wodę.
Teraz zdecydowanie odbijamy na wschód ku ulicy Dolina Trzech Stawów.
Jest tutaj kładąca się brzoza -
Betula pendula.
Przy właściwej ulicy zauważam dęba -
Quercus rubra.
Jest też dąb -
Quercus robur.
Szukamy lokalu godnego naszych podniebień. Zauważamy różanecznika -
Rhododendron catawbiense.
Mijamy lokal i grupę brzóz -
Betula pendula.
Towarzyszy im dąb -
Quercus rubra.
Oto kolejne widoki tej okolicy.
Zawracamy.
Na poboczu trafił się kruszczyk - Epipactis helleborine.
A kawa była dopiero na zakończenie tej wyprawy.