Tego dnia korzystając z uroków bycia emerytem wybrałem się na całodzienną wycieczkę w tytułową okolicę. Na początku stacja kolejowa jako taka.



Potem ruszyłem w kierunku Odry trzymając się prawego pobocza torowiska. Oto pierwsze chaszcze.



Listę obecności otwiera klon - Acer platanoides.



Jest chmiel - Humulus lupulus.



Jest bez - Sambucus nigra.



Jest winobluszcz - Parthenocissus inserta.



Jest robinia - Robinia pseudoacacia.



Jest jesion - Fraxinus excelsior.





Jest przymiotno - Erigeron annuus.



Przyspieszam.



Zauważam wilczomlecz - Euphorbia esula.







Jest żmijowiec - Echium vulgare na tle koniczyny - Trifolium campestre.



Jest pięciornik - Potentilla intermedia.









Oto biało niebieski tłum przy torowisku.



Zauważam wrotycz - Tanacetum vulgare.



Zauważam bylicę - Artemisia vulgaris.



Jest dziurawiec - Hypericum perforatum.



Jest wiesiołek - Oenothera biennis.





Jest lepnica - Silene vulgaris.



Jest stulisz - Sisymbrium altissimum.



Są maki - Papaver rhoeas.





Jest jasnota - Lamium maculatum.





Jest pasternak - Pastinaca sativa.



Jest traganek - Astragalus cicer.







Jest bniec - Melandrium album i żmijowiec - Echium vulgare.



Jest jeżyna - Rubus caesius.



Jest przytulia - Galium album.









Jest bodziszek - Geranium robertianum.



jest lnica - Linaria vulgaris.



Jest mlecz - Sonchus asper.



Jest koniczyna - Trifolium campestre.



Jest niezapominajka - Myosotis arvensis.





Przyspieszam. Pokonałem nieco mniej niż połowę trasy.