Kolejny wypad do miasta w związku z wizytą w redakcji tygodnika Co Tydzień. Na początku obszedłem tytułowe miejsce zerkając na niebo nad kościołem.



Ruszam na wschód. Oglądam rynek jako taki.





Oto niebo nad nim.



Są kwietniki w donicach.



Jest tam pelargonia - Pelargonium wśród petunii - Petunia ×atkinsiana.



Jest tam melampodium - Melampodium paludosum.



Posadzone klony - Acer platanoides Globosa obumierają.





Zbliżam się do Pomnika Niepodległości.



Oto niebo nad zielenią przy skrzyżowaniu ulic Księdza Stojałowskiego i Sądowa.



Zerkam w korony robinii - Robinia pseudoacacia.



Jest tutaj jęczmień - Hordeum murinum.



Jest tam sosna - Pinus nigra.





Jest powój - Convolvulus arvensis z mączniakiem - Erysiphe convolvuli.





Jest przymiotno - Erigeron annuus.



Jest ostrożeń - Cirsium vulgare.



Wchodzę w ulicę Wandy.





Oto ściana rozbudowanego budynku. Zielona plama do żywotnik - Thuja occidentalis.



Od strony ulicy wyrastają jawory - Acer pseudoplatanus.





Jest tam klon - Acer platanoides.



Jest konyza - Conyza canadensis.





Jest róża - Rosa canina.



Jest jesion - Fraxinus excelsior.





Jest głóg - Crataegus pedicellata.





Skręcam na południe w ulicę Żółkiewskiego. Zauważam nawłoć - Solidago canadensis.





Mijam winobluszcz - Parthenocissus inserta.



Mijam powój - Convolvulus arvensis.





Powracam na rynek wchodząc w ulicę Sądowa.



Mijam lipę - Tilia platyphyllos.

Jest sałata - Lactuca serriola.



Jest mlecz - Sonchus arvensis.



Jest jarząb - Sorbus intermedia.



Są sosny - Pinus strobus.





Jest sosna - Pinus nigra.



I jeszcze niebo nad rynkiem.