bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Iridaceae z lasu liściastego.
« »
Botanika « Archiwum « Archiwum 2008 « 1. PRZEDWIOŚNIE, ZARANIE WIOSNY - 2008 «
i

#2645
od stycznia 2007

2008.03.16 20:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Dziś, 16 marca, we fragmencie lasu liściastego (dąb, brzoza, topola, leszczyna) na tyle oddalonym (ok. 1 km) od wioski Kamionek, że nie posądzałabym o "uciekinierstwo" z ogrodu, a może jednak...?
Same liście chyba nie pozwolą na oznaczenie? A może jednak jakieś przybliżone typy (bardziej przybliżone niż Iridaceae;) ) są możliwe ?
Będę tam zaglądać, w maju, czerwcu koniecznie.

Tymczasem fotki z dziś:

Iridaceae

Iridaceae

#287
od kwietnia 2007

2008.03.16 21:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Robert Puchalski (robert)
Ponieważ nie jest to teren podmokły, to chyba tylko kosaciec syberyjski w rachubę wchodzi?
i

#2649
od stycznia 2007

2008.03.16 21:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Tak, podmokły nie jest, nie topiłam się w błotku, więc Iris pseudacorus (bo jego wykluczamy?) nie wchodziłby w rachubę :)

A skoro jest szansa np. na kosaćca syberyjskiego, to bardzo mnie to nadal ciekawi - mój ogrodowy kosaciec syberyjski rośnie w grube kępy, a ten tutaj wyrasta "pojedynczo" w pewnych odległościach... Taka specyfika rosnącego w lesie?

#135
od grudnia 2006

Witam. Na syberyjski to nie wygląda. Iris pseudacorus czasami zasiedla mniej mokre tereny. Bywa uprawiany na zwykłej rabatce kwiatowej i daje sobie radę. Zapewne w suchszym miejscu nie wyrasta do pełnych rozmiarów, takich jak w wodzie. Widywałem często tą roślinę w wilgotnych miejscach, gdzie woda zbierała się tylko po opadach.
i

#288
od kwietnia 2007

2008.03.17 17:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Robert Puchalski (robert)
Kosaćca żółtego znam z natury, kosaćca syberyjskiego na razie tylko z działki i jak się zastanowiłem ,to liście syberyjskiego są węższe niż żółtego - dużo węższe niż te na zdjęciach. To co przedstawiają zdjęcia Basi może być faktycznie kosaćcem żółtym.
Czekamy na kwiaty :)
i

#2658
od stycznia 2007

2008.03.17 19:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Ja natomiast dziś podczas jazdy pociągiem obserwowałam podobne, ale już ze dwa razy wyższe (bo rosnące w przytorowym rowie wypełnionym wodą) liście podobne, jak te moje z lasu....

Mogę tylko obiecać - "słowo harcerza" - że fotki kwiatków dostarczę, jak tylko napotkam tam te rośliny kwitnące. Lokalizację zapamiętałam bardzo dokładnie, namiary i szczegóły nagrane na dyktafon, a zatem do maja :-)))

#1
od marca 2008

2008.03.17 19:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Irek Migura
A nie mogą to być mieczyki, które ktoś wyrzucił razem z chwastami po uprzątnięciu ogródka ?
i

#2660
od stycznia 2007

2008.03.17 19:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Cóż, jak wspomniałam w pierwszym poście, miejsce to jest dość oddalone - ok. 1 km - od najbliższej wioski z ogródkami.

Widuję po lasach i przydrożach wiele śmieci w wielu miejscach - to bardzo przykry i przygnębiający widok :-(, bardzo brzydko świadczący o współmieszkańcach naszego kraju :( - ale żeby komuś się chciało akurat w to miejsce wyrzucać chwasty, a wśród nich mieczyki, to dla mnie troszkę nierealne - tyyyle fatygi....

Zobaczymy w maju, zapraszam na majowe rozstrzygnięcie zagadki :-)))

A swoją drogą, mieczyki przezimowałyby? Chyba raczej nie? No, może zależy jaka zima...

(wypowiedź edytowana przez topazzz 17.marca.2008)
i

#289
od kwietnia 2007

2008.03.18 19:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Robert Puchalski (robert)
Nieee...mieczyk na pewno nie. Liście mieczyka, o ile sobie przypominam nie są takie gładkie, są wyraźnie "żebrowane" . A to moje tegoroczne kosaćce żółte.

i

#211
od maja 2004

2008.03.19 17:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

remek
Odnośnie wątpliwości dotyczących kosaćców...
K. syberyjski to przede wszystkim gatunek łąkowy, najbardziej charakterystyczny dla tzw. zmiennowilgotnych łąk trzęślicowych. Nie twierdzę że to nie możliwe, ale byłbym bardzo zdziwiony widząc go w lesie. To na zdjęciu najbardziej przypomina mi kosaćce żółte. Cóż, pożyjemy, zobaczymy.
i

#3130
od stycznia 2007

2008.06.06 17:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
I przyszła pora, by zobaczyć! :-)))
Kwiaty demaskują leśnego obywatela - to Iris pseudacorus :

Iris pseudacorus

Nie jest to dokładnie moje stanowisko prezentowane w pierwszym poście, bo tego wczoraj nie znalazłam :(, ale w bardzo bliskim sąsiedztwie.

Orientowanie się w lesie w okresie, gdy drzewa i krzewy pozbawione są liści, a teraz, gdy wchodzi się w gęstwinę zieleni, to zupełnie co innego. Punkty charakterystyczne (np. https://www.bio-forum.pl/messages/33/156262.html) zostały odnalezione, jednak te irysy z pierwszego postu nie. Spróbuję jeszcze raz.

Jeszcze o stanowisku moich I. pseudacorus, leśniczy zwrócił moją uwagę na fakt, że miejsce, gdzie one rosną charakteryzuje się około 1-metrową deniwelacją względem pobliskich terenów, niegdyś bywały tu spore wodne rozlewiska, tak więc mamy wytłumaczenie obecności kosaćca żółtego tam. :-)))


Natomiast Iris sibirica też widziałam w tym roku, że we właściwym dla niego biotopie https://www.bio-forum.pl/messages/3280/172199.html
:-)

(wypowiedź edytowana przez topazzz 06.czerwca.2008)
« » Botanika « Archiwum « Archiwum 2008 « 1. PRZEDWIOŚNIE, ZARANIE WIOSNY - 2008 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji