Na początku biurowiec przy ulicy Korfantego gdzie spożyliśmy obfity obiad.
Idziemy na północ.
Mijamy szarłat -
Amaranthus retroflexus i jego bielika Albugo bliti.
Kolejne przyspieszenie.
Skręcamy w ulicę Gnieźnieńska.
Mijamy klon -
Acer negundo.
Jest nawłoć z kręgu
Solidago gigantea.
Jest pasternak -
Pastinaca sativa.
Jest rdestowiec -
Reynoutria japonica.
Wkroczyliśmy w zabudowania Józefowca.
Mijamy skupisko nawłoci -
Solidago canadensis, pokrzywy -
Urtica dioica oraz sadźca -
Eupatorium cannabinum.
Towarzyszy im ostrożeń -
Cirsium arvense.
Mijamy remontowane familoki.
Są jawory -
Acer pseudoplatanus i sałata -
Lactuca serriolaJest klon -
Acer negundo.
Jest kasztanowiec -
Aesculus hippocastanum.
Jest sporo sałaty -
Lactuca serriola.
Przekraczamy ulicę Józefowska.
Zerkamy za siebie.
Widzimy żywego i martwego świerka -
Picea pungens.
Oto, że się tak wyrażę Nowy Józefowiec.
Idziemy do kościoła.
Oto zieleń w osi ulicy Jana Mikusińskiego.
Oto migawki z wnętrza kościoła.
Oto zieleń w drodze do ulicy Józefowskiej.
Oto spojrzenie na kościół w pół drogi do niej.
Idziemy na południe ulicą Józefowska.
Oto początek ulicy Rysia.
Ruszamy nią na wschód. jest kombinacja starej i nowej zabudowy.
Oto budynek przy skrzyżowaniu ulic Modelarska i Rysia.
Idąc dalej ulicą Rysia może porównać stare i nowe w budownictwie.
Oto budynki przy ulicy Cypriana Kamila Norwida.
Oto wieżowiec widziany z początku ulicy Kozioła.
Ta ulica na tym odcinku jest obsadzona drzewami.