bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Vincetoxicum hirundinaria? Pod dębami.
« »
Botanika « Archiwum « Archiwum 2008 « WCZESNE LATO - 2008 «
i

#3133
od stycznia 2007

2008.06.06 18:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Tym razem też zaczęło się od końca, podobnie jak w wątku o roślinie zjedzonej przez gąsienice: https://www.bio-forum.pl/messages/3280/115116.html

Najpierw rok temu widziałam tę roślinę już owocującą https://www.bio-forum.pl/messages/3280/113273.html. Wcześniej też widywałam "cudze" znaleziska w wątkach wiosennych a.d. 2007. Tak więc, gdy przedwczoraj ujrzałam ją kwitnącą w pewnej bardzo dla mnie ciekawej dąbrowie - już po chwili zaczęłam przypuszczać, co to.

Ten fragment dąbrowy oraz wcześniejsze i ostatnie znaleziska w niej napotkane zaczynają mnie frapować pod kątem fitosocjologii. Chciałoby się zebrać dane o roślinności i ocenić, czy jest możliwa jakaś chociaż przybliżona klasyfikacja tego fragmentu lasu pod kątem fitosocjologicznym.....


A oto moja roślina, niestety zdjęcia robione pod presją atakujących komarzyc :-(
:( a ja bez środka odstraszającego komary :(


Roślina zwraca uwagę charakterystyczną zielenią swoich liści oraz taką jakby lekko aksamitną powierzchnią blaszek liściowych:

pokrój

Większość liści ma zaostrzony koniec blaszki (są jajowatolancetowate), ale niektóre są jajowate, a górne są lancetowate:

liscie
liscie
liscie

Liście są na króciutkich ogonkach:

liscie na krótkich ogonkach

No i kwiatki, chociaż bardzo niewyraźne z powodów wyłuszczonych powyżej:

kwiatki

kwiatki

Vincetoxicum hirundinaria, prawda?
:-)

#240
od grudnia 2007

2008.06.06 20:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek Soboń (jacek_s)
Prawda! Ciemiężyk białokwiatowy oczywiście. Pozdrawiam :-))

#3137
od stycznia 2007

2008.06.06 22:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Dziękuję i pozdrawiam :)

#418
od grudnia 2006

Kwiat Vincetoxicum hirundinaria posiada urządzenie zakleszczające(nie wiem jak to brzmi w jęz.botanicznym ),które chciałem utrwalić na zdjęciu.Ten owad jest zakleszczony(nie za moją pomocą).Owady które potrafią się uwolnić,zabierają ze sobą pyłki,które przenoszą na inne kwiaty.

i

#3241
od stycznia 2007

2008.07.06 18:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Owady, które potrafią się uwolnić.... :(
Tak to czasem bywa, że śliczne kwiatki bywają niebezpieczne dla owadów, które chcą skorzystać z ich nektaru, "przy okazji" roznosząc pyłek do innych roślin, czytałam o takich sytuacjach w przypadku niektórych gatunków storczykowców, w odniesieniu do ciemiężyka białokwiatowego słyszę o tym po raz pierwszy, dziękuję i pozdrawiam :)

A jak to się nazywa w nazewnictwie botanicznym, nie wiem, ale znów mamy coś ciekawego, za czym warto poszperać i poszukać odpowiedzi :)
« » Botanika « Archiwum « Archiwum 2008 « WCZESNE LATO - 2008 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji