bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Drzewa 'płaczące'
« »
Botanika « Archiwum « Archiwum 2004-2010 (tematyczne) « drzewa, krzewy «
i

#112
od września 2007

2009.03.16 16:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

B.E.Z. (bez)
Znajomy poprosił mnie o przycięcie kilkunastu drzew na jego działce.
Obawiam się, że termin cięcia jest zbyt późny dla niektórych gatunków, bo będą 'płakały'. Smutny jest widok takich cieknących ran i chciałbym go uniknąć.
Ze swego doświadczenia wiem,że 'płaczą': klony, orzechy i winorośl.
Proszę o podpowiedzi co do innych gatunków.

bez

#5
od maja 2009

2009.05.23 15:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Adam Rybarczyk (rybozo)
Cięcie drzew, lub krzewów jest rzeczą indywidualną-zależną nie tylko od gatunku, jak również od pojedynczej sztuki. Zasadniczo liściaste tnie się w okresie bezlistnym (nie wszystkie). Zasad cięcia roślin nie da się krótko opisać. Jednakże przy cięciu zdrewniałych pędów niewątpliwie należy zabezpieczyć rany np: funabenem, z dodatkiem 5% farby emulsyjnej.
i

#120
od września 2007

2009.05.24 19:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

B.E.Z. (bez)
Dzięki Adamie za chęć pomocy, ale mnie źle zrozumiałeś.
Ja znam dobrze zasady cięcia, bo jestem zawodowym ogrodnikiem.
Mnie chodzi o to, że niektóre gatunki drzew cięte wiosną tracą dużo soków i nie pomoże na to smarowanie Funabenem.
Niestety, nie wszystkie gatunki ciąłem wiosną i nie wiem, które z nich 'płaczą' a które nie.
I o to chodziło w moim pytaniu.

bez

#35
od marca 2007

2009.05.24 19:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Zofia Zacharczuk (zosia)
Ja wiem ja wiem :P. Płaczą jeszcze brzozy - pyszny sok z brzozy (można sobie wbić taką małą blaszkę i sobie wysysać soki z takiej brzózki :P - słowianie tak robili - to zdrowe na wszystkie schorzenia), jeszcze graby płaczą :P. A jak posadzi się klona cukrowego to można sobie zrobić syrop klonowy :P - tylko trzeba uważać żeby nie przemarzł. Tyle mi teraz do głowy przychodzi :P.
Ale ten temat chyba przeterminowany :P i to o 2 miesiące :P Ja osobiście jestem przeciwna przycinaniu czegokolwiek :P co zwie się drzewem.
i

#121
od września 2007

2009.05.25 17:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

B.E.Z. (bez)
Problem rzeczywiście przeterminowany /na wszelki wypadek odmówiłem cięcia/, ale przyda się w przyszłości. Bardzo dziękuję, Zofio !

bez

PS Też jestem wrogiem cięcia, ale w moim wypadku to siła wyższa - drzewa kolegi rosną na granicy i cieniują sąsiada. A z sąsiadami warto żyć w zgodzie...
« » Botanika « Archiwum « Archiwum 2004-2010 (tematyczne) « drzewa, krzewy «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji