W pierwszy sierpniowy czwartek odbyła się kolejna z moich wakacyjnych wypraw. Tym razem poszliśmy "samodwój". Powiada się w kręgach uniwersyteckich, że dopiero "tres faciunt collegium", ale nawet gdyby nie pojawił się nikt i tak bym poszedł na wyprawę z czystej zawodowej ciekawości.
Wybrałem dla naszej pary trasę od Cezarówki Dolnej do Balina. Poszliśmy tamtędy większą grupą 16 lipca ale tym razem tylko odcinek marszu przez zabudowę Cezarówki Dolnej przez las po polne przedłużenie ulicy Myśliwskiej był wspólny. Oto trasa tej wędrówki naniesiona na mapę firmy Compass. Fotoreportaże będą dokumentowały odcinki oznaczone kolorem fioletowym.



Tym razem na szczytowe partie Korzeńca poszliśmy drogą biegnącą niezbyt stromo stokiem południowym.



Pośród sosnowego lasu, gdzie na okrawkach znajdują się śladowe murawy docieramy do zarastających pól uprawnych. Tutaj w miejscu raczej suchym pojawia się czyściec błotny - Stachys palustris.





Część tych odłogów nosi znamiona użytkowania, o czym świadczy ich wykaszanie.



Po drodze w ekotonach spotkać można bodziszka czerwonego - Geranium sanguineum. Jest on tutaj nader liczny.



Jest i trywialna tojeść pospolita - Lysimachia vulgaris



Niekoszone odłogi przypominały barwne kobierce



Z ciekawszych gatunków na uwagę zasługuje lucerna pośrednia - Medicago x varia o kwiatach zielonkawych z delikatną nutą fioletu i żółci. Niegdyś była to ciekawostka botaniczna. Obecnie jest to zatwierdzona prawem unijnym roślina paszowa.



Jest to mieszaniec zrodzony ze związku lucerny siewnej - Medicago sativa



Oraz lucerny sierpowatej - Medicago falcata. Łatwość z jaką obydwa gatunki się krzyżują dała powód do traktowania ich za podgatunki w ramach jednego. Osobiście nie jestem przekonany do tego ujęcia taksonomicznego.



W tych barwnych kobiercach ważną rolę odgrywa groszek bulwiasty - Lathyrus tuberosus.





Trafia się lebiodka pospolita - Origanum vulgare



A oto inne z miejscowych odłogowanych poletek



Tutaj między innymi wystąpił wilczomlecz lancetowaty - Euphorbia esula



Czerwonym kleksikiem była tutaj kępka maku - Papaver rhoeas



Kwiat jednego z nich był typowy



Drugi z nich miał wyraźnie sześć płatków korony.



A teraz pora na chabry. Na początek typowy driakiewnik - Centaurea scabiosa



Jest tutaj również bardzo typowy chaber nadreński - Centaurea stoebe



Kolejne gatunki to jednoroczny wilczomlecz obrotny - Euphorbia helioscopia



Dalej trwała, częściowo chroniona wilżyna ciernista - Ononis spinosa



I niemalże na zakończenie pokazuję trywialną świerzbnicę polną - Knautia arvensis



Czasami te odłogi pomimo bliskości lasu są podpalane. Przy okazji płoną okoliczne lasy. Wskazuje na to charakterystyczna opalenizna na pniach.



W cieniu tych drzew po przejściu na stok północny zauważyliśmy jeszcze groszek żółty - Lathyrus pratensis





Polatywał tutaj mały charakterystyczny motylek - piórolotek pięciopiór zwany też śnieżynką. Udało nam się go przekonać, aby pozował do zdjęcia na kwiecie groszku

Też niedawno spotkałam tego motylka, ale wcale nie chciał pozować :(

Świetny reportaż i piękne zdjęcia, Piotrze!

Witam.
Co do czyśćca błotnego. Myślę, że suche stanowisko wcale nie wyklucza jego występowania. Warunkiem kluczowym byłaby gleba gliniasta lub z domieszką gliny. (Na południe od Korzeńca, za DK79 była niegdyś cegielnia.)
Spotkałem się z podobną sytuacją na Podkarpaciu.

Tutaj mamy do czynienia z rędzinami na dolomicie, ale na takim podłożu też tworzą się kieszenie wodne. A tam, gdzie kiedyś była cegielnia wybudowano osiedle domków jednorodzinnych a w części wyrobisk działa łowisko "Trzykrotka".

(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 31.sierpnia.2009)

Pochodzę z Byczyny i na Trzykrotki jeździłem łowić ryby i raki jeszcze w czasach gdy działały koparki. :-)

W takim razie mam nadzieję, że czytujesz moje artykuły w Co Tydzień. Zapraszam też do Muzeum w Chrzanowie, ale przedtem proponuję umówić się telefonicznie lub elektronicznie do randka w ciemno jest dobra tylko w telewizji.