Trzecią z powierzchni wizytowanych tego dnia w okolicy Libiąża było niewielkie ukryte w kompleksie leśnym wzgórze o nazwie Gumnice Małe. Na mapie firmy Compass miejsce to oznaczyłem ciemnoniebieskim kręgiem.



Jest to niewielki kopulasty pagórek zbudowany z dolomitów. Przez jego szczyt biegnie droga równoległa do krawędzi lasu. Chociaż tereny te mam dosyć schodzone to w tej okolicy byłem dopiero po raz drugi. Tym nie mniej ludność miejscowa zna dokładnie wszystkie jego tajemnicze zakamarki, ale o tym nieco później. Na razie znajdujemy się na głównej drodze i oglądamy ostrożeń lancetowaty - Cirsium vulgare



Była również kwitnąca dąbrówka kosmata - Ajuga genevensis. I ona moim zdaniem powtórzyła kwitnienie





Skrajem lasu poprowadzono elementy miejskiej infrastruktury.



W tym zielonym tłumie pojawił się starzec jakubek - Senecio jacobaea



Są i wszędobylskie kruszczyki - Epipactis.



A oto wspomniana na wstępie droga biegnąca przez szczyt Gumnic Małych



Pewną ciekawostką było powtórne kwitnienie perłówki zwisłej - Melica nutans



Kłosownica leśna - Brachypodium sylvaticum tylko kontynuuje kwitnienie



Las ma dość gęstą drugą warstwę



Pewną tajemnicą, która się tu skrywa są zaledwie trzy warpie. Zdaniem specjalisty, Marka Szuwarzyńskiego to dowód na nieudaną próbę odnalezienia złoża kruszców. Tak wygląda miejsce po pierwszym szybie.





W jego pobliżu wyrastała nawłoć - Solidago virga-aurea.



Po powrocie na drogę przydybaliśmy chrząszcza. Wydaje mi się, że to żuk leśny.



Kolejny, głęboki szyb z niesamowitą zawartością stanowi dobitny dowód na dobrą znajomość jego miejsca przez okoliczną ludność. Wiedziałem, czego się spodziewać, ponieważ wiosną też tak tam było. To jednak była bardzo świeża dostawa.





Prawdopodobnie jest to najgłębszy kosz na śmieci w powiecie chrzanowskim. Ale z pewnego dystansu ta okolica jest bardziej zielona.



W miejscu po świeżo wyciętym lesie na podłożu piaszczystym wyrastał szczaw polny w ciekawej odmianie - Rumex acetosella var. multifidus







Interesującą grę światła zafundowała nam w ten bardzo upalny dzień robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia



A oto ponowne kwitnienie żarnowca miotlastego - Sarothamnus scoparius



Trafia się tutaj również olszewnik kminkolistny - Selinum carvifolia



Zanim definitywnie opuściliśmy ten fragment lasu podziwialiśmy ekspansję winobluszczu. Dla mnie to po prostu Parthenocissus inserta.