Znad stawu z poprzednich moich postów. Na pewno nie na swoim naturalnym stanowisku.

Na pierwszy rzut oka wygląda podobnie i listki okrywy koszyczka wydają się być ciemne (jak u słonecznika bulwiastego), ale widać, że ma więcej, niż 10 kwiatów języczkowatych, tak więc niewykluczone, że jest to raczej mieszaniec słonecznika dziesięciopłatkowego ze słonecznikiem zwyczajnym - Helianthus x multiflorus L.

(wypowiedź edytowana przez sn2009 11.października.2009)

Daję zbliżenie dla ułatwienia.

Jednak słonecznik bulwiasty. Ma ciemne listki okrywy koszyczka, co jest najważniejszą cechą odróżniającą od innych słoneczników spotykanych w naszym kraju.

Co z dużą ilością płatków (kwiatów języczkowych. Wyczytałem, że u bulwiastego powinno być około 10. Jaki rozrzut ilościowy?

Widywałem więcej i podobno to się mieści w skali zmienności, niestety nie dysponuję kluczem do identyfikowania takich form do rangi podgatunku, czy odmiany. Podstawą szukania innych, podobnych do niego taksonów jest zielona barwa okryw koszyczków i/lub żółtawe ich nasady, niekiedy zgrubiałe.