bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2009.10.21 Powrót do Balina.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2009 «

#2820
od września 2006

2009.10.21 Powrót do Balina. #1

2009.12.27 21:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Kiedy zima po niespodziewanym ataku odeszła znalazłem chwilę czasu aby wpaść do Balina Małego. Byłem tam kilkakrotnie. Teraz interesował nas stan obecny. Oczywiście nie była to bezinteresowna wizyta. Fotoreportaż powstał przy okazji kręcenia filmu dla Telewizji CTv Jaworzno.
Oto mapa firmy Compass, na którą naniosłem miejsce akcji.



W miejscu tym kiedyś funkcjonowały kopalnie kruszców oraz rud żelaza. Dzisiaj jest to intrygujący krajobraz warpiowy. Tak to wyglądało tego dnia.



Ponieważ ten szybik znajduje się blisko drogi nikogo nie powinno dziwić traktowanie go jako kosza na śmieci.



Krawędź hałdy z odrzuconego materiału wyraźnie góruje nad drogą i dlatego należy podziwiać wysiłek osoby, która tutaj złożyła swoje śmieci.



Oglądany stąd las nie wydaje się ciekawy.



Zaskakujący atak zimy spowodował, że nawet dęby czerwone - Quercus rubra nie zdążyły się przebarwić.



Tym nie mniej skupmy się na szybikach, których jest tutaj mnóstwo. Wiele z nich to również kosze na śmieci.





Zieleń krzewów i drzew stwarza mylne wrażenie. Gdybyśmy nie wiedzieli, że kilka dni wcześniej spadł śnieg, można by tego nie zauważyć. Oto dereń świdwa - Cornus sanguinea, lipa drobnolistna - Tilia cordata oraz kolejne dęby czerwone - Quercus rubra.









W przedpołudniowym słońcu las wyglądał tak.



A oto dąb czerwony - Quercus rubra, który ugiął się pod ciężarem śniegu i już się nie podźwignął.



Były jeszcze całkiem nieuszkodzone kwiatki, tak jak ten bodziszek cuchnący - Geranium robertianum.



Nie brakowało małych grzybów. Oto Mycena epipterygia, jak sądzę.



Na dnie jednego z szybików wyrastała paproć. Moim zdaniem to Dryopteris dilatata







Na śródleśnym poletku zastaliśmy nieuprzątnięte plony. W każdym bądź razie tak to wyglądało na pierwszy rzut oka. Jednakże ambona myśliwska na skraju lasu wskazywała, że było to działanie celowe.



Ale ja skupiłem się na podziwianiu jednego z ostatnich w sezonie chabrów driakiewników - Centaurea scabiosa.





A oto warpie w których królują przylaszczki - Hepatica nobilis.







Tym nie mniej na końcowy akcent tego wątku proponuję przekleństwo błękitnego woreczka.

« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2009 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji