5 lipiec Góry Kaczawskie, nieczynny kamieniołom wapienia.






Epipactis atrorubens - kruszczyk rdzawoczerwony?

Tak, pokazałeś podstawowe cechy tego kruszczyka

Więcej wizerunków tego gatunku znajdziesz w moich wędrówkach. Oto choćby tutaj - https://www.bio-forum.pl/messages/3280/274188.html albo tutaj - https://www.bio-forum.pl/messages/3280/256816.html Czy u ciebie też występuje tak licznie, czy tylko sporadycznie.

Dosłownie u mnie, czyli w moim leśnictwie jeszcze go nie spotkałem, ale w szerzej pojętych okolicach jest jednym z częściej występujących storczyków. W moim leśnictwie chyba najliczniejszy jest Cephalanthera longifolia.
Pozdrawiam.

Ten gatunek występuje też niemal pospolicie w niektórych nadmorskich miejscowościach na wydmach szarych i wydmach zalesionych. Zdarzyło mi się zaobserwować go nawet niemal wystającego spod asfaltu szosy w miejscowości Przebrno (administracyjnie część Krynicy Morskiej), musi więc być bardzo plastycznym storczykiem.

Mamy go również w Karpatach ,najczęściej można na niego trafić w Tatrach i Pieninach.
1.


2.

Mogę jeszcze dodać, że rodzaj Epipactis nie tylko wkracza na siedliska ruderalne, ale także na hałdy poprzemysłowe. Liczną populacje Epipactis atrorubens znalazlam na hałdzie hutniczej po przeróbce rud cynku i ołowiu (= wysokie stężenia metali ciężkich). Swoją droga ciekawe zjawisko - przystosowanie do takich ekstremalnych siedlisk. Poza tym odnotowałam mieszańca pomiędzy E. atrorubens i E. helleborine czyli Epipactis x schmalhausenii Richt.

Piękne zdjęcia, Marku :)

widać podąża za swoją nazwą i preferuję towarzystwo rdzy :D w tym przypadku torów

Magdo dziękuję ,fotografia przyrodnicza jest moją pasją. A storczyki są jednym z ulubionych tematów.