bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2010-03-15 Jaworzno - na południe od Szczakowej
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2010 «

#3137
od września 2006

2010-03-15 Jaworzno - na południe od Szczakowej #1

2010.03.18 22:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Tego dnia udałem się do tymczasowej siedziby Muzeum Miasta Jaworzna. Znajduje się ona w Szczakowej, a dokładniej w jej części zwanej Góra Piasku. Już wkrótce muzeum powróci do centrum, gdzie dobiega końca remont i rozbudowa starej siedziby. Po załatwieniu obowiązków, czyli dostarczeniu przesyłki postanowiłem powrócić do centrum Jaworzna na piechotę. Po drodze znajduje się były kamieniołom Sodowa Góra, który poza tym, że jest cennym obiektem na geologicznej mapie Polski jest również ostoją cennych gatunków roślin.
W związku z planowanymi tutaj inwestycjami od zachodniej strony wyrobisk zbudowano nową drogę z rondem.
Zaczynamy od parku, który sprawia wrażenie przypadkowego zgrupowania drzew.



Pewną ciekawostką były liczne zagłębienia wypełnione wodą. Powstały one wskutek wykonania chodników znacznie powyżej poziomu gruntu.





Jedynym urozmaiceniem jest klombik z mahonią - Mahonia aquifolium.







Podobno w tym prawie parku żyje wiele ptaków, ale teraz widać było tylko jedno gniazdo sroki.



Tuż przed końcem zabudowy zwróciłem uwagę na leszczynę - Corylus avellana, która nie miała rozluźnionych kotków. Znaczy się przedwiośnia tutaj jeszcze nie było.



A tak wygląda miejsce, gdzie nowa droga rozmija się ze starą.



Po przejściu kilku kroków stwierdziłem, że pójdę jednak przez opuszczone pola.



Tutaj wśród pól leszczyny - Corylus avellana także nie były rozwinięte.



Ten egzemplarz był przez dłuższy czas małym drzewkiem, które od niedawna postanowiło zostać krzewem.



Na śniegu były ślady pozostawione przez zwierzynę.





Powodem, dla którego zwierzęta tutaj przybywały był ten schowany wśród tarnin - Prunus spinosa paśnik.



Brnąc coraz dalej często natrafiałem na rozbudowujące się zarośla tarnin, głogów i róż.





W końcu musiałem powrócić na drogę, ponieważ chciałem zerknąć do niecki kamieniołomu.



A taki widok zobaczyłem kiedy z drogi spojrzałem za siebie.



Na rondzie ustawiono kamień, który wskazuje miejsce, gdzie powstanie ośrodek edukacji geologicznej.



Pochodzi on z tego kamieniołomu i składa się z kilku warstw sedymentacyjnych. Od strony z napisem znajduje się warstwa z gęsto upakowanymi muszlami.



Tuż pod nią znajduje się czysty wapień, a następnie warstwa ze szczątkami liliowców, czyli krynoidami.





Pod nią zalega wapień laminowany, kończący się warstwą wyraźnie bardzo falistą.



Na razie wjazd na teren Geosfery wygląda tak.



Niecka wyrobiska znajduje się za tą skarpą.



Na krawędzi znajdują się pojedyncze sosny - Pinus sylvestris.



A oto i sam kamieniołom. Znaczne jego powierzchnie wzięła we władanie przyroda.



Na tym zdjęciu widać wiadukt, którym biegła stara droga. Właśnie jego katastrofalny stan był pretekstem do tamtej inwestycji drogowej.



Droga prowadząca do samego wyrobiska też została wybrukowana.



Nie było powodu aby wchodzić na dół. Przy takim śniegu nie było szansy zarówno na ciekawe okazy geologiczne jak i mykologiczne. Dlatego spojrzałem w kierunku zachodnim. Część chmur na horyzoncie to para z chłodni kominowych elektrowni.



Kontemplowałem ten widok przez jakiś czas i pomaszerowałem dalej, ale o tym opowiem w kolejnym odcinku.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2010 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji