bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2010-03-20 Sosnowiec po raz pierwszy
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2010 «

#3150
od września 2006

2010-03-20 Sosnowiec po raz pierwszy #1

2010.03.31 22:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Zastanawiając się w gronie uczestników naszych wycieczek nad programem na najbliższe miesiące zaczęliśmy się zastanawiać, gdzie nas jeszcze nie było. Otóż okazało się, że pomimo pewnej bliskości i łatwej komunikacji nie byliśmy jeszcze w Sosnowcu. Dlatego w trzecią sobotę marca zajrzeliśmy do tego miasta.
Z Chrzanowa przez Jaworzno na punkt startu, czyli dworzec autobusowy za Urzędem Miejskim dojechaliśmy autobusem linii S. Pierwsze kroki po skonstatowaniu, że jest nas bardzo mało skierowaliśmy w stronę zespołu katedralnego. Wieżę katedry widać zza cisu - Taxus baccata na pierwszym planie.



Po drodze mijamy blokowiska z różnych lat.





Bazylika katedralna jest teraz w remoncie.



Mogliśmy tylko zajrzeć do środka. Tutaj największą atrakcją są malowidła wykonane przez Włodzimierza Przerwę-Tetmajera oraz Henryka Uziembłę, urodzonego niedaleko Chrzanowa, bo w Trzebini Krzu. Jako próbkę ich talentu pokazuję tylko przedstawienie Boga Ojca oraz swoistą metkę. Taka deklaracja w Zaborze Rosyjskim - no, no...





Na zewnątrz pod murami świątyni ciekawie wyglądają te jałowce wirginijskie - Juniperus virginiana.





W otoczeniu i na murach świątyni znajduje się kilka pomników i tablic. Moją uwagę przykuł ten obiekt. Otóż podczas powstania styczniowego tutejszy oddział zdobył "pociąg z forsą" i nieźle postraszył Rosjan.



Pewnym dysonansem jest wygląd drzew w otoczeniu świątyni. Jak się dowiedziałem wkrótce zostaną one wycięte, ale potem posadzą nowe.



Pod ścianą jednego z budynków leżała kupka przybłędów. Jednym z nich był porfir z wysp Alandzkich.





Na przeciwko kościoła znajdowała się dzielnica żydowska. My przeszliśmy ją przez targowisko. Tutaj znajdowała się synagoga, zniszczona w czasie wojny. Prawdopodobnie brama to jej zachowane fragmenty.



Niedaleko od tego miejsca znajduje się dom w którym urodził się Władysław Szpilman - Pianista.



W tej okolicy znajdują się domy o ciekawej architekturze bezwzględnie w niektórych fragmentach niszczone.



Na to wszystko symbolicznie spogląda Jan Kiepura.



W dalszym ciągu naszej wycieczki bardzo szybko przeszliśmy pod dworcem kolejowym.



Naszym celem była cerkiew w stylu bizantyjskim. Świątynia jest czynna. Ponieważ w jej otoczeniu trwały prace porządkowe mogliśmy wejść na dziedziniec.











A teraz piękne okoliczności przyrody. Na początek świeżo przebudzone kowale bezskrzydłe.



Od strony linii kolejowej pewną gęstwinę tworzy różanecznik fioletowy.



Z naszego punktu widzenia swoistą osobliwością są wysokie na nieco ponad 2m ostrokrzewy.





Po drugiej stronie linii kolejowej znajduje się kościółek kolejarzy. Po lewej stronie zdjęcia znajduje się prawdopodobnie najstarsza w Polsce Grota Lurdzka.



Na zewnątrz kościoła znajdują się stacje męki Pańskiej malowane farbami olejnymi na blasze miedzianej. Znajdują się one za szkłem. Tym sposobem powstała ta ciekawa impresja.



i jeszcze małe co nieco.





W okresie międzywojennym miasto miało zostać zmodernizowane. Niewiele zostało śladów z tego okresu. Oto promenada centralna.

#194
od sierpnia 2009

2010-03-20 Sosnowiec po raz pierwszy #2

2010.04.02 15:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sylvia Kudrycka (luna)
Przejrzałam całą wyprawę i muszę zaznaczyć, że twoje wędrówki ewoluują i stają się coraz lepsze, no i widać coraz większą różnorodność w obiektach sakralnych - tak trzymać!
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2010 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji