bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2009-05-30 Spacer z Regulic do Płazy
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2009 «

#3354
od września 2006

2009-05-30 Spacer z Regulic do Płazy #1

2010.05.26 22:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Kontynuując nasz sobotni spacer, po opuszczeniu Alwerni udaliśmy się do Regulic. Na początku poszliśmy pod kolejne odsłonięcie melafirów potem do źródełka a następnie obok kościoła p.w. św Wawrzyńca i cmentarza przez Simotę do Płazy. Spójrzmy zresztą na trasę naniesioną na mapę krakowskiej firmy Compass.



Początkowo droga biegnie wzdłuż potoku Regulanka, który ponadto pełni funkcję lokalnego kolektora ścieków.



Na powierzchni tej cieczy pływał kaczor kaczki krzyżówki.





A oto i sławne w kręgach geologów odsłonięcie melafirów. Na szczycie znajduje się zwietrzelina tej skały.





Intrygująco wyglądają próby kolonizacji tej ścianki przez drzewa i inne zielsko.









U stóp ścianki zalega rumosz w którym można czasami znaleźć ciekawe kolekcjonerskie kawałki.





Wracając w kierunku centrum Regulic mijaliśmy taką sobie olszynkę.



A tak wygląda koryto Regulanki wypływające z Simoty. Na tym odcinku jest ona po prostu wpuszczona w kanał, chociaż w tym ograniczonym zakresie podejmuje próby meandrowania. Tutaj sądząc po kolorze cieczy jest ona zdecydowanie kanałem ściekowym.



Ale za to okoliczne ogródki są śliczne. Z tego całego bogactwa uwieczniłem te różaneczniki.



A oto zbliżenie źródełka, nazywanego Źródłem Wody Jurajskiej. Oczywiście wypływa ona ze skał triasowych, ale nikomu to nie przeszkadza. Jest to jeden z szeroko reklamowanych obiektów miejscowego Ekomuzeum.





Chociaż Regulice słyną z melafirów do wykończenia otoczenia użyto porfirów z Zalasu.





Kościół pokażę przy innej okazji, a teraz spoglądamy z drogi powyżej świątyni w kierunku przesmyku pomiędzy wschodnią a zachodnią częścią Grzbietu Tenczyńskiego.



Każdy cmentarz to swoiste muzeum geologiczne pod otwartym niebem. W budowie tego nagrobka wykorzystano martwicę wapienną z pobliskiej Kamionki.





A oto seria zdjęć z doliny Simoty. właśnie zaczął padać deszcz i od czasu do czasu jakaś kropla wody "psuła" zdjęcie.





A rzeka tego dnia była jak na tę okolicę zasobna w wodę.



Spotkaliśmy tutaj dość interesujący martwy las. Prawdopodobnie doszło do dłuższego zatopienia terenu i "uduszenia korzeni".







Były też fragmenty normalnego lasu. Jest to prawie łęg jesionowy.





Opuszczając las przekonaliśmy się, że w tych warunkach ożyło nawet źródło, które było suche od wielu lat.



Zaraz za lasem zaczyna się spory kompleks łąkowy. To było ostatnie zdjęcie wykonane w tej okolicy, bo siąpił niezbyt obfity, ale uciążliwy deszcz.



A na zakończenie herb Lis z bramy do zespołu pałacowo-parkowego w Płazie. Park prezentowałem już w innych wątkach kilkakrotnie.

« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2009 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji