Jak wiadomo z lektury działu towarzyskiego w nocy z 14 na 15 maja w ramach Nocy Muzeów nieźle sobie powycinałem, tak na żydowską modłę. Zanim jednak zająłem się pracą zażyłem chwilę przyjemności i odbyłem krótki spacer przyrodniczy. W pewnym przybliżeniu powtórzyłem trasę pierwszego mojego tutaj pobytu.
Na dworcu Wieliczka Rynek znajduję okazałą topolę, opanowaną przez gawrony.



Sądząc po liściach jest to topola holenderska - Populus x canadensis cv. Marylandica.





A pod topolą znajduje się zielony tłum. Dominuje tasznik pospolity, jest rdest ptasi oraz bodziszek drobny.





A oto skupisko silnie obciętych dzikich bzów czarnych. Jak widzimy radzą sobie całkiem dobrze. Nie wiem, czy było to celowe, profesjonalne działanie, ale jak widzimy nie skończyło się na obcięciu ze skutkiem śmiertelnym.





Oczywiście, na martwych częściach pnia zadomowiło się ucho bzowe, ale to przytrafia się nawet nie obcinanym osobnikom.



Tuż przy drodze znajduje się obumierający głóg. Sądząc po pewnych szczegółach jest to Crataegus monogyna, czyli głóg jednoszyjkowy.





Moim zdaniem przemawiają za tym jednoszyjkowe kwiaty oraz liście, których nasada nie jest piłkowana.





W sąsiedztwie tego drzewa rosły też czerwono kwitnące głogi o pełnych kwiatach.



Teraz mijamy Urząd Miejski i kierujemy się w stronę Starostwa Powiatowego.



Na terenie zielonym pomiędzy obu instytucjami zwróciłem uwagę na kolumnową odmianę dębu szypułkowego. Między innymi zrobiłem to dlatego, że właśnie ona została w wielu miastach, w tym w Chrzanowie użyta w akcji sadzenia dębów katyńskich.





A teraz idziemy do zamku żupnego.



Teraz na klombach zieleni się runianka japońska.



Drzewo, które na wiosnę było łyse oznaczyłem jako topolę osikę. Oto dowód na to, że miałem rację.



Zasłaniała ona drzewo, na które wspina się bluszcz. To drzewo jest oczywiście robinią akacjową.



A tak zieleni się kwitnący wówczas na żółto dereń właściwy - Cornus mas.



W niewielkim obniżeniu przy ścieżce łączącej kopalnię z zamkiem rośnie biało obrzeżona odmiana derenia białego.







W parku powyżej Zamku Żupnego zobaczymy również owocujące egzemplarze wiązu szypułkowego.





Znajdują się tutaj również dwa okazałe tulipanowce amerykańskie. Oto pierwszy z nich.





Obok niego uwagę przyciąga surmia zwyczajna, czyli Catalpa bignonioides. znajduje się w stanie daleko posuniętej determinacji życia.





Tulipanowce już wkrótce zakwitną.







A oto zielony łan strzyżonych cisów opodal kościoła.



W pobliskim ogrodzie zauważyłem perukowca podolskiego.



A teraz dowód na to, że oznaczając pobliskie przydrożne drzewa jako klony srebrzyste również miałem rację.





Na Rynku Górnym dobrze prezentuje się porfirowa kostka z Miękini k. Krzeszowic



A na zakończenie tego botanizowania pokażę jeszcze czerwono listne buki zwyczajne.