Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2010-06-19 Z Krzeszowic do Czernej - część 1
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2010 «

#3460
od września 2006

2010.07.05 08:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W trzecią sobotę czerwca odbyła się kolejna wyprawa organizowana przez Muzeum w Chrzanowie. Tym razem nasza wycieczka niespodzianka miała rozpocząć się w Krzeszowicach. Nieznany był tylko kierunek wymarszu. Po krótkiej konsultacji biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne zdecydowaliśmy, że udamy się do Miękini, ale po drodze padło na Czatkowice, skąd potem poszliśmy jeszcze do Czernej. Oto trasa naszej wycieczki naniesiona na mapę firmy Compass.



Początkowo padała mżawka, ale kiedy doszliśmy już niemalże pod same Czatkowice zdecydowałem się na wykonanie fotoreportażu. W tym odcinku poruszamy się po trasie oznaczonej kolorem żółtym. Pierwsze zdjęcia zrobiłem kiedy raptownie skręciliśmy na wschód. W zapuszczonym ogrodzie dominował podagrycznik pospolity.



Teren ten przecina rzeczka, Krzeszówka jak sądzę. Łąki nad nią zarastają nawłocie.



Na poboczu drogi królowała jasnota plamista.



Krzeszówka tego dnia była dosyć rwącym ciekiem.



Równolegle do niej biegła młynówka.





Po opuszczeniu doliny idziemy pod górę. Pobocze jest tutaj zadbane.



Za zakrętem znajduje się wiadukt po którym biegną linie kolejowe prowadzące do kamieniołomu Czatkowice.



Tuż za nim wzdłuż drogi napotkaliśmy kolejny ciek w wybetonowanym korytku. Widoczny charakterystyczny wzór tworzony przez wodę w warunkach naturalnych w skałach osadowych odpowiada za warstwowania przekątne w dużej skali.



Kamienie z których wzniesiono wiadukt to porfir z Miękini.



A na poboczu drogi kwitnąco wyglądała tojeść rozesłana.



Był tutaj również wiesiołek dwuletni.



Powyżej wiaduktów wzdłuż południowej krawędzi drogi znajduje się aleja grabowa.





Składa się na nią wiele okazałych drzew.





Pewną domieszkę stanowiły tam wierzby białe oraz kruche.



W tej okolicy zachowało się jeszcze sporo starych domów.



Po ich minięciu wyszliśmy na drogę prowadzącą do Dębnika i Paczółtowic. Po krótkim popasie poszliśmy dalej. Na początek na skraju lasu wypatrzyliśmy pole z gorczycą białą.



Większość zdjęć w obrębie lasu wykonywałem po zachodniej stronie drogi. Na początek uwieczniłem czyściec leśny.





Na liściach wiązu szypułkowego tworzenie malowniczych struktur wymuszała mszyca torebnica wiązowa.





Szereg drzew w tym gęstym lesie oplatały bluszcze.





Chociaż znajdowaliśmy się na szczycie wzniesienia bez trudu trafialiśmy na takie perełki florystyczne jak ostrożeń warzywny.



Bardzo zaznaczył tutaj swoją obecność inwazyjny niecierpek drobnokwiatowy.



Te okazałe liście to lepiężnik różowy.



I wreszcie dotarliśmy do skrzyżowania z leśną drogą wiodącą do krzyża milenijnego, będącego zasadniczym celem naszej wyprawy.



W okolicy bramy do lasu dominują buki.



Na poboczu spoczywał blok miejscowego dolnokarbońskiego wapienia węglowego.



A drzewostan w tej okolicy był dość luźny, prawie parkowy. Jak widać na załączonym obrazku jest to królestwo wietlicy samiczej.



Oczywiście jest tutaj też sporo innych gatunków, w tym czyściec leśny.





Pewnym zaskoczeniem był płat trzciny. Z drugiej strony obecność lessu w podłożu i co za tym idzie możliwość powstawania kieszeni wodnych wszystko tłumaczy.



Tym nie nmniej, ten leśny etap naszego spaceru postanowiłem zakończyć rzutem oka na orlicę pospolitą.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2010 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji