bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2009-01-27 Pierwsze tropienie Starej Wody
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2009 «

#48
od czerwca 2010

2009-01-27 Pierwsze tropienie Starej Wody #1

2010.07.11 08:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek (jako moderator) (piotr_grzegorzek_m)
Tego dnia odwiedzenie miejsca terenu, który jak się niedawno dowiedziałem stal się działką budowlaną był tylko jednym z etapów wyprawy do tak zwanych jaskiń z lodowymi stalagmitami. Ponieważ od dłuższego czasu trwała odwilż, chciałem udokumentować ich koniec. Miejsce akcji oznaczyłem na mapie firmy Compass ciemnoniebieską plamą. Na razie jednak tropimy rzekę w obrębie młodnika wzdłuż jasnoniebieskiej linii.



Początkowo widać, że jest to szeroki, sztuczny kanał, który da się uznać za rów melioracyjny.





Miejscami wskutek zarośnięcia przez trawy oraz sity trzeba się mocno wysilić aby odnaleźć ślad rzeki.



Ale wystarczy cierpliwie pójść dalej aby bez trudu odnaleźć płynącą wodę.





I tak na całej długości woda pojawia się i znika, ale nawet pod gęstą warstwą roślinności sączy się.





Im dalej w las tym kanał głębszy i wody więcej.











A oto kolejny moment, kiedy wody pozornie nie ma.











A teraz mamy dowód na przekształcenie tego odcinka Starej Wody w system rowów melioracyjnych. Widzimy boczny kanał. Jednakże obserwując okoliczną roślinność jestem przekonany, że jest to działanie wyjątkowo nieskuteczne.



Powoli zbliżam się do ściany starszego lasu. Woda w rzece znowu się pojawia.







Widzimy teraz, że wody jest tutaj dość dużo, skoro wszystkie rowy po głębokiej orce są zalane. Oczywiście tę sytuację da się wytłumaczyć odwilżą i zamarzniętym gruntem.







Tym nie mniej najważniejszy jest rów zbliżający się do drogi.



I w tym miejscu zostałem kompletnie zaskoczony. Spodziewałem się, że będę teraz tropił koryto Starej Wody aż do Płazy Wapiennika, skoro jest to najdłuższy lewobrzeżny dopływ Chechła. A tu niespodziewany koniec na skraju lasu w formie niewielkiego rowu melioracyjnego.



Na tym na razem poprzestałem. Dalsze tropienie Starej Wody chciałem skonsultować z geologiem. Od tej chwili poszedłem przez las zdecydowanie celując w pępek Powiatu Chrzanowskiego oraz tak zwane jaskinie.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2009 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji